Wojna, polityka, religia, edukacja zdrowotna, odejście Andżeli... To wszystko jest bardzo przygnębiające. Dlatego wpuszczam dziś muzyczkę dla relaksu.
Kiedyś, kiedy byłam młodą dziewczyną i miałam więcej czasu na przyjemności, słuchałam sobie sporo folku, głównie irlandzkiego. Tak znalazłam zespół Clannad. Tworzy go rodzina Brennanów. O genezie nie będę pisać, bo to wszystko można znaleźć w necie. Ważne jest, że w tym zespole gościnnie udzielała się Enya, siostra członków grupy.
To Clannad nagrał ścieżkę dźwiękową do serialu Robin z Sherwood. Mają też na koncie duet z Bono.
Ja generalnie polecam całą ich dyskografię, bo to jest coś przy czym się odpływa. Ta muzyka porusza i pozwala się otworzyć.
Mam taki plan, żeby co jakiś czas wrzucać jakiś kawałek z lat 80. Chodzi mi o zapomniane piosenki, takie które odgrzebuje się na YT, a potem się dziwi, jak można było nigdy wczesniej tego nie słyszeć. Nie wiem, czy to będzie żarło, ale ryzyk - fizyk.
A tymczasem Clannad i Bono. Enjoy
#muzyka #folk #irlandia #lata80 #lata70 #emocje #piekno #tegotrzebaposluchac #polecam #kaligulaminusrekomenduje
