Komentarze (17)

frk

Ja bym wysyłał wędkarzy, żeby zbierali śmiecie które zostawiają nad rzekami i jeziorami. U mnie przy rzece same odpady wędkarskie.


Raz widziałem jak jeden dziad po drugiej stronie rzeki, zanecil kukurydzą, a puszkę wypierdolił w krzaki, miał szczęście, że było tak daleko do mostu. Kazałem mu ją zabierać, to spierdolił jak szczur.

tom-hetman

@frk Tak to bardzo częste zachowanie wędkarzy i to bardzo wielu. Polski wędkarz niewiele się różni od Rumuna ogólnie w poglądzie na czystość i śmieci.

Legion_PL

Państwowe gospodarstwo wodne ....? A gdyby tak stworzyć państwowe gospodarstwa rolne hmm..... chwilaaaa!

CzosnkowySmok

@tom-hetman a możesz nakreślić o co tak na prawdę chodzi?

W artykule jest straszne zamieszanie. Jakieś opłaty ale nie wiadomo za jaki okres itp.


Ogólnie wody polskie szukają kasy wszędzie i robią to źle. Taka instytucja zarządzająca wodami ale bez żadnej odpowiedzialności.


Edycja: a wiem, że związki wędkarskie to też jest beton.

trsh

E tam sprawa jest prosta - trzeba wprowadzić opłaty dla kajakarzy! Przecież poruszają się po własności Wód Polskich - i to bezpłatnie! Setki, tysiące kajaków to będzie solidny zastrzyk gotówki! xDDD

razALgul

@tom-hetman ale w artykule jest mowa, że karta wędkarska to przeżytek. Co do samych wędkarzy, który robią chlew na łowisku, to cóż mogę powiedzieć. Mentalność podtatusiałego Janusza, któremu włosy na tłustym brzuchu powypadały, od noszenia szelek. Robi taki i syf i nie będzie sprzątał, bo przecież płaci, niech PZW sprząta.

Wracając jednak do karty. Napisane jest w artykule, że trzeba zdać egzamin, bo cza umić w ryby. Noż kurwa, jak ja robiłem kartę w sklepie wędkarskim, gdzie się ja wyrabia, to babka mi mówiła, jakie mam zaznaczać odpowiedzi. Karta wędkarska i całe to PZW w swojej obecnej formie to jakiś relikt przeszłości i przeżytek. Mieszkam na pograniczu dwóch województw. Kiedyś miałem kartę wędkarska, a teraz? Robię ją w lubuskim (znaczy odnawiam), a jak chcę podjechać na fajne jezioro 20km od domu, ale już w ZS, to wg przepisów muszę mieć pozwolenie z tego okręgu. Czyli następna opłata. Jeden okręg 250 + drugi tyle samo. Ich kurwa pogięło? Za droga to dla mnie forma relaksu. Wody Polskie, to też są niezłe miglance, ale tu się zgadzam. Karta jest nikomu niepotrzebna. To tylko sposób na golenie frajerów. I cały PZW, wymaga modernizacji, bo ciężko wymagać od dziadków jakichś działań, kiedy obiema rękoma się stołek trzyma.

Rusty

Kolejny wpis o tym Adamie zbrodniarzu? Chyba mamy jakiegoś fanatyka wędkarstwa na Hejto

zbierzaczchrustu

Artykuł jest bardzo tendencyjny a tytuł wrzutki wprowadza w błąd. Każdy, kto zdawał egzamin na kartę wędkarską, wie, że jest on fikcją. Czy ktokolwiek go nie zdał? Po prostu trzeba zmarnować trochę czasu na stawienie się przed "egzaminatorem" ale uczyć się czegokolwiek to na pewno nie trzeba. PZW niewiele robi dla ochrony wód a może i nic. Po prostu zbiorą pieniądze od wędkarzy, wyhodują narybek i wrzucą go do wody, robiąc tym więcej szkód niż pożytku. Kasa jest duża, w każdym okręgu to miliony złotych i jest wydawana całkowicie nietransparentnie.

Oczywiście z Wodami Polskimi trudno wiązać nadzieję na poprawę tej sytuacji. To ci sami ludzie, którzy twierdzą, że lekarstwem na susze są bariery na rzekach a lekarstwem na powodzie jest prostowanie koryt rzek.

Szkodnik zostanie zastąpiony przez szkodnika.

razALgul

@zbierzaczchrustu ament!

Analnydestruktor

@tom-hetman macie płacić za możliwość wędkowania. A to musi kosztować

TrocheToBezSensu

@tom-hetman "Tak to bardzo częste zachowanie wędkarzy i to bardzo wielu. Polski wędkarz niewiele się różni od Rumuna ogólnie w poglądzie na czystość i śmieci"

Masz rację, ale problem nie dotyczy tylko wędkarzy. Generalnie, jako społeczeństwo, jesteśmy brudasami i syfiarzami nieszanującymi przestrzeni publicznej. Popatrz na te wszystkie dzikie wysypiska po lasach, trawniki i parki zasrane, bo właściciele psów mają w dupie sprzątanie po nich, trawniki na blokowiskach usłane pustymi małpkami i puszkami po piwie, wszechobecne pety na chodnikach, czy plażach. Przykłady można niestety mnożyć.

Kismeth

Jakich wędkarzy?! Jak PiS stworzył tę instytucję to przyszło pismo ze spółdzielni, że cena wody rośnie o 20% właśnie przez decyzję Wód Polskich. Później po dosłownie kwartale wzrost o 15%, a dzień później oglądam Fakty i się okazuje, że ten wzrost to na zakup samochodów terenowych w liczbie 400.


Ogólnie odkąd rządzą pisowscy zdrajcy to czynsz wzrósł już ponad 120%. To jest jakaś totalna patologia co się dzieje. Prąd też już ponad 100%, a w tym roku będzie jeszcze więcej jak się przekroczy 2MWh... W przyszłym roku to już w ogóle po wyborach. Minimalna pensja to pójdzie na czynsz+prąd+media xD

Michumi

Nie wiem o co wam chodzi - od jakichś 30 lat ciągle, jak na karuzeli wraca marudzenie o te wędkowanie, nawet nie wnikam ale zazwyczaj o opłatach itp. Ja od 30 lat wędkuję od czasu do czasu, idę po pozwolenie, łowię i mam wyjebane a tu jakieś skowyty kwiki, o co chodzi tak w 2 zdaniach?

Wy z tego żyjecie czy co?

padmix

Należę do pzw od 20 lat i w tym roku pierwszy raz poważnie biłem się z myślami czy wykupić zezwolenie które podniesiono z 400 na 550zł w okręgu Toruń. Nie popieram pzw ale jeszcze bardziej obawiam się co stanie się z moimi wodami jak zarządzać będzie jakiś szwagier Sasina czy innego pislamisty. Śmieszy mnie też Ziemiecki, długoletni prezes pzw który złapał teraz ciepłą posadkę w wodach polskich i pluje na związek który w dużej mierze dzięki niemu i byłym esbekom jest tak negatywnie postrzegany przez wędkarzy.

tom-hetman

@Michumi Płacić masz za co ty 100% a ten co na sieci 1% względem tego co wyciąga, oraz komuchy na stołkach co nic nie robią tylko biorą kasę. Właśnie nie interesujesz się i dlatego są takie złodziejstwa

tom-hetman

@padmix NIe będzie tam szwagier jak nie będzie w tym kasy.

kurczak12333

W tym systemie najgorsze jest to ze kazdy patrzy tylko na kase. Jako 15 letni stazem wedkarz musze przyznac ze karta jest zlym rozwiazaniem ale tez zlym rozwiazaniem jest nadmierna ingerencja ludzi w srodowisko. Tylko w tym roku w mojej okolicy wody polskie regularnie niszcza rzeki wjezdzajac w nie ciezkim sprzetem. Skutkiem tego jest niszczenie ryb i ich miejsc bytowania. Taka regulacja rzek niszczy rybostan a pzw z tej kasy jaka idzie na karty stara sie zarybiac i tak w kolko. Pzw tez ma swoje afery z pieniedzmi i nie sa swieci. Wody polskie juz sie przymierzaja by pozbierac kase i olac rybostan rzek i jezior tak jak to robia do tej pory.

Zaloguj się aby komentować