Właśnie sobie uświadomiłem, że za ostatniego bigbaga na odpady budowlane, we wrześniu zeszłego roku, płaciłem 270. Aktualna cena 400 pln.


Something wrong with world today.


#hydepark #budowadomu

Komentarze (22)

AdelbertVonBimberstein

@kitty95 las- za darmo.

Wybierz mądrze.

kitty95

@AdelbertVonBimberstein to tak w zasadzie nie jest śmieszne. Znajomi leśnicy twierdzą, że coraz więcej śmieci im w lesie ląduje, głównie właśnie budowlanki i poremontowych.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@kitty95 no... powiem ci że to co napisał @AdelbertVonBimberstein to może i ironia, ale jednak nie. Przez kilka lat po wprowadzeniu tego śmieciowego pierdolnika wydawało się, że wreszcie ten problem się rozwiązuje, że trzeba będzie płacić tak czy tak, nawet jak nie będziesz wyrzucał śmieci, więc się nie będzie opłacało lewe wywalanie i faktycznie śmieci po lasach zaczęły znikać. No to musieli zacząć odjebywać z tak chorymi cenami i pomysłami, że tak szczerze- wcale mnie to nie dziwi, że to na powrót zaczyna wracać. Odebrać tego od ciebie nie odbiorą "bo nie", za odbiór budowlanki kasują cię jak za zboże i jeszcze z wielką łachą to robią, a coraz więcej rzeczy masz w zębach wozić do pszoka- w swoim własnym czasie, wg ich godzin otwarcia które są z dupy, ich regulaminu i modlić się, żeby sobie nie ustawili gdzieś jakiegoś limitu, bo ustawa ustawą, ale każda gmina sobie robi co chce. Naprawdę mnie to wcale nie dziwi, że ludzie po prostu stwierdzają, że łatwiej to wszystko załadować na przyczepę i wypierdolić gdzieś nocą do lasu, albo rowu i spokój. Brutalne, ale prawdziwe.

SUM

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Przecież jak już załadujesz na przyczepę to do pszoku można zawieść za darmo.

jonas

@SUM I w PSZOKu się odbijasz od regulaminów, limitów, humoru pana w budce i cholera wie czego jeszcze. Butów nie przyjmą, worków po cemencie nie przyjmą, wiaderka z resztkami zaprawy nie przyjmą, tego nie, tamto nie posortowane, tego za dużo, bo już raz w tym roku byłeś z oponami od roweru, więc samochodowych nie biorą.

Nie posunąłbym się do wywalania śmieci do lasu, bo aż takim barbarzyńcą nie jestem, nie pochwalam też tego procederu, bo to okrutnie wkurwiające natknąć się na pocięte resztki samochodowych plastików albo hałdę gruzu, idąc na spacer do lasu. Ale rozumiem, dlaczego ten gruz się tam w ogóle znalazł.

SUM

@jonas Wiesz bardzo dużo może to zależeć od miasta.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@SUM prawda. I sam jestem tego przykładem. Wszystkie gminy naokoło odbierają z posesji trawę i liście jako odpady zielone wyrzucane do bio. Nieważne czy pytam znajomych z pracy mieszkających w miejscowościach obok, czy kilkaset kilometrów dalej na wiochach, czy nawet po rodzinie rozsianej dość konkretnie po kraju. A u mnie? Chuja. Trawa i liście- wór na plecy i zapierdalaj z tym do pszoka. W tamtym roku wyświadczyli wielką łaskę, chociaż kusi mnie napisać "laskę", bo wreszcie znieśli limit przyjmowanego zielstwa- jeszcze w 2023 było 150 kilo od gospodarstwa, a potem to nie wiem- albo rów, albo żryj to jak krowa żeby się tego pozbyć ლ(ಠ_ಠ ლ)

kitty95

@NiebieskiSzpadelNihilizmu u znajomego w aglomeracyjnym powiatowym w ogóle budowlanych na pszok nie przyjmują. Masz informację, że masz se we własnym zakresie załatwić bigbaga czy kontener i fchuj. A teraz ponoć wprowadzili odbiór tekstyliów raz w tygodniu przez 2h 14-16 i nie w sobotę.

jonas

@kitty95 A teraz ponoć wprowadzili odbiór tekstyliów raz w tygodniu przez 2h 14-16 i nie w sobotę.

Niegłupie. Przyjmujemy tekstylia? No pewnie. W idiotycznych godzinach? No pewnie. Czy ktoś z tego skorzysta? No pewnie, garstka bezrobotnych i emerytów.

Ale z listy można dumnie odfajkować, że tekstylia przyjmujemy i cyk, pora na CS-a.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@kitty95 taa, czekam aż piece zaśpiewają tradycyjną pieśń ludu. Albo zwierzęta odkryją nagłe pojawienie się darmowych lumpeksów w lasach.

SUM

U mnie w mieście 3 M3 na 3 lata za darmo.

kitty95

@SUM tak, jak jesteś zameldowany, masz pozwolenie na użytkowanie, etc., a 3m3 to akurat starczy na budowę kurnika w sam raz.

bartek555

nie zaplacilem ani zlotowki za wywoz smieci z budowy, deal with this madafaka. jedyne co wywiozlem to kilkanascie workow plastikow w tych torbach od gminy.


malo tego, jeszcze od sasiadow smieci zabieralem

kitty95

@bartek555 ktoś inny zapłacił. Albo zapłaci. W przyrodzie nic nie ginie.

bartek555

@kitty95 po prostu nie robie jak budowlancy, ktorych sie zatrudnia, gdzie z blizniaka obok duzo mniejszego niz moj dom wywozili 4 kontenery smieci. drewno i papier pale, plastiki wywoze, bo jest malo, gruzem wysypuje droge albo zakopuje zeby podniesc teren i potem zasypac


sasiadowi jeszczer mnostwo uszkodzonych dachowek i resztek bloczkow zabieralem, troche drewna (pelno lat ladnych zostawili) itp


wiadra zbieram w jedno miejsce, bo przydadza sie na nastepna budowe mistrz recyklingu

kitty95

@bartek555 płyty gk, puszki po farbach, piankach, chemii, resztki wełny mineralnej, styropianu i resztki profili, prętów, rurek, folii, worków, etc. Cosik tu waćpan chyba ściemniasz. Można owszem ograniczyć odpad, ale nie że parę worków folijek i elo. Opcjonalnie taki pszok co bierze wszystko od wszystkich, ale to nie u mnie.


A odpadu plastikowego to mi prawie cały kontener wyszedł.

bartek555

@kitty95 puszki po farbach? nie mam. po piankach puszki ida tam gdzie puszki czyli do zoltego wora. welny wineralnej nie mialem. styropianu mam niewielkie resztki, ktore tez ida do zoltego. plyt gk zostalo mi kilka kawalkow, ktore sobie zostawilem, a kilka jakis polamanych kawalkow rzucilem do rozmokniecia i zakopalem. rurek resztek mam tyle co kawalek pexa do wody, ktory stoi w garazu. worki? no jak to worki, do plastikow. pretow mam minimalna ilosc, ktora sobie lezy, ale w ktoryms momencie tez pewnie zakopie. resztki profili trzymam, bo sie czasami jeszcze przydaja, ale tez jest tego bardzo malo i mozna to oddac z metalami. w odpadowni przyjmuja u mnie wszystko bez problemu.


po co mialbym plastiki ladowac do kontenera, skoro moge je spakowac do workow z gminy i wywiezc do punktu odbioru

kitty95

@bartek555 każdy pierd, każda klameczka, zaworek, półeczka, każda przesyłka kurierem, to są tony folijek i opakowań. Sama folia z paczek styropianu to dwa wory po 120 litrów ubite na gęsto. Styropianu z przycinek prawie pół bigbaga. Papiery i drewno palę, gruz cały poszedł w ziemię, a mimo to śmieci z dwóch lat budowy zajęły kontener.


Może jak na bieżąco wyrzucasz, to sobie nie zdajesz sprawy ile tego jest.

bartek555

@kitty95 ostatnio tez robilismy remont lokalu, wiec stara wykladzina, podklad, listwy mdf, jakies inne smieci, wszystko w worki i do pszok, kein problem


no tak, wyrzucam na biezaco, nie kolekcjonuje smieci

kitty95

@bartek555 heh. No to podlicz ile żeś sumarycznie wywalił, możesz się zdziwić. Na budowach nikt się nie perdoli w segregację, a śmieci zbierają aż się na kontener zbierze, bo taniej raz hurtem, niż co chwila wozić. Plus ekipy wykończeniowe po sobie smieci nie zabierają.

bartek555

@kitty95 no ale ja nie mowie, ze tych smieci nie ma duzo, powiedzialem tylko, ze nie zaplacilem zlotowki za wywoz ;) sam jechalem moze ze 3x swoim autem i moze raz tescia z paka. A tak to na biezaco i pod smietnik i chlopcy legancko odbierali co 2 tyg.


Tam obok co podbieralem im smieci to wlasnie wszystko robili podwykonawcy to sie za glowe lapalismy ile oni np styropianu wyrzucaja. Ale nie dziwota, bo tam sie nikt nie pierdoli jak my, zeby docinki zuzywac tylko jeb nowa plyta i elo.


Elektryke robil tesciu, wiec nie kupowal na zapas i smieci po tym w sumie nie bylo. Hydraulik po sobie posprzatal. 2 worki docinek paneli byly, ktore wywiozlem. W sumie innych ekip smiecacych nie bylo. Plytki docinki, dachowki potluczone i na droge poszly. Reszta z wykonczeniowki to jak ty - kartony palone, a styorpiany z opakowan do wora i pod smietnik dla panow smieciarzy.


A ile jeszcze smieci granitu od kamieniarza przywiozlem xD

kitty95

@bartek555 ale to masz fart, że ci normalnie odbierają. Tu w gminach primo to meldunek lokalny potrzebny, bez tego zapomnij umowy na odbiór śmieci nie podpiszesz, budowlane tylko na pszok i też nie wszystko i wszędzie. Cyrk, ale to podobno przez to, że jak cyrku nie było to deweloperka sobie na koszt gminy wywalała.


I takie pierdy też o różnicach w kosztach budowy stanowią.

Zaloguj się aby komentować