Większość mężczyzn doświadcza bezwarunkowej miłości tylko od swoich matek, a niektórzy z nas nawet tego nie dostają.
Większość z nas nigdy nawet nie poczuła uznania lub szacunku bez warunków lub ukrytych intencji.
Nie wiemy, jak to brzmi, gdy słyszymy: "Widzę cię i jestem z ciebie dumna",
Cieszę się, że tu jesteś, naprawdę robisz różnicę, ale oczekuje się od nas ciągłego okazywania siły i miłości, które świat waha się przekazywać.
Oczekuje się, że będziemy mieć grubą skórę, ale jesteśmy osądzani, jeśli zmieni się ona w twardą skorupę.
Pierwszym krokiem w byciu mężczyzną jest ignorowanie głodu, ponieważ tak, chłopcze, będziesz głodował.
Głód uwagi, głód afirmacji, głód miłości, głód bycia informowanym, że jesteś wystarczający.
Krok drugi w byciu mężczyzną to komfort bycia zastępowalnym. Jesteś tylko tak dobry, jak jesteś użyteczny.
Jesteś tak wartościowy, jak jesteś potrzebny innym.
Jeśli kiedykolwiek nadejdzie dzień, w którym nie zapewnisz wszystkim uśmiechniętej twarzy, nie zdziw się, gdy powiedzą, że wszystko, co robią mężczyźni, to zajmowanie miejsca.

#pieklomezczyzn
Sezonowiec

Dużo prawdy. Dlatego trzeba się szanować i stawiać twarde granice. Lecz też nie popadać w skrajności, no tak już to zyćko działa i tyle. A z tymi matkami to jest tak, że potrafią bardzo zepsuć psychikę, potrzebny jest mocny ojciec taka prawda.

redve123

Czasem lepiej żeby go w ogóle nie było

DeGeneracja

@redve123 Bardzo wartościowy wpis. Jesteśmy tym jak nas widzą inni niestety. Sama nie raz się zastanawiałam jakim jestem człowiekiem

GtotheG

@redve123 skonczcie pisac te bzdury xD ja swoich partnerow kochalam bezwarunkowo, czasami glupio i bez sensu bo nie zaslugiwali. Jak jestes glupim chujem to nikt cie nie bedzie nigdy kochal - i tak bym podsumowala te wywody jak dajesz cos z siebie innym ludziom to jestes latwy w kochaniu. Wyjdz z wlasnej dupy i zacznij cos dawac spoleczenstwu. Pozdrawiam.

redve123

@GtotheG

Doceniam nazwanie głupim chujem, bo nic z siebie nie daje, mimo że moje byłe mówiły że daje z siebie czasem za dużo. Doceniam też lekceważenie tego że mogę mieć problem, ale w sumie nie zaskoczyłaś mnie niczym po moich byłych. Szczególnie po jednej która mnie określiła gwałcicielem przez to że ją przytuliłem na pożegnanie, lub opierdoliła za to że siedziałem na ławce koło której przechodziła.


Tezę z wpisu potwierdza zasadniczo każdy facet którego znam (większość w tym ja po kilku związkach), jak i 34 randomów mimo braku specjalnego tagowania (jedyny tag który dałem ma 0 obserwujących). Większość ma wykształcenie, samochód, pasje, dobrą prace, i mają (moi znajomi, nie mówie za siebie bo nie mi to oceniać) świetny charakter.


Nie założyłaś że ktoś może mieć inne doświadczenia, niż twoi partnerzy. Po prostu jak zwykle winny jest facet, i tylko facet, prawda? :)


Z ciekawości, na czym też bazujesz że chuja wnoszę do społeczeństwa? Chyba nie dlatego bo ci się wpis nie spodobał?


Dziękuję za kulturalną wypowiedź z twojej stronu.

koniecswiata

@GtotheG 

swoich partnerow kochalam bezwarunkowo, czasami glupio i bez sensu bo nie zaslugiwali


Eee, nie widzisz tu pewnej sprzeczności w tym zdaniu? Albo się kocha bezwarunkowo - wtedy taka koncepcja "nie zasługujesz, jesteś niewystarczający" nie istnieje, albo się kocha warunkowo i wtedy się ocenia czy ktoś zasługuje czy nie.

ciszej

@koniecswiata myślę że zdanie jest zgodne z logiką (oceniając tylko ten aspekt), gdyż należy uwzględnić użyte czasy:


swoich partnerow kochalam bezwarunkowo

odnosi się do czasu w którym Opka jest z "partnerem" w związku i kocha go bezwarunkowo

czasami glupio i bez sensu bo nie zaslugiwali

to już jest aktualna refleksja OPki na temat minionych miłości


Tak przynajmniej można by to rozczytać

GtotheG

@redve123 nie, nie winny jest facet, nie dopisuj narratywu. Jak ja bym lezala jak kolek i plakala jaka to jestem beznadziejna i nikt mnie nie kocha, a przeciez powinien bo istnieje i jak to nie chca mnie kochac za sam fakt istnienia?! To tez bym pisala takie bzdury i sie zalila jak to nigdy zadna kobieta nie jest kochana bezinteresownie, tylko zawsze interesownie - za dawanie seksu.

Zejdz na ziemie - matka co cie kocha zupelnie bezinteresownie nie dajac ci jednoczesnie wymagan to prawdopodobnie matka toksyczna, ktora zrobila z synka zastepstwo partnera i stawia go na piedestale. I taki synek wychodzi w swiat i sie zderza z rzeczywistością „ale jak to inni ludzie czegos ode mnie wymagaja?! Przeciez mamusia nie wymaga, nie ocenia, podstawi pod nos, mamusia najlepsza” - jak masz takie relacje z matka i myslisz, ze sa zdrowe/normalne i jeszcze interpolujesz je na kazda inna relacje w zyciu - to kierunek terapia.

I nie zrozum mnie zle - kazdy rodzic prawie kocha swoje dziecko bezinteresownie itd., ale nie porownuj relacji rodzic dziekco z relacja partner-partner. To inne relacje i nigdy nie beda identyczne.

I tak, kazdy ma inne doswiadczenia zyciowe, zwiazkowe, ale pamietaj, ze to ty sobie wybierasz partnerki. Skoro wybierasz takie, ktore Ci nie daja poczucia bezpieczenstwa, akceptacji i milosci - to zastanow sie czemu Cie ciagnie do takich ludzi. Bo wybacz, ale znan super pary gdzie te wszystkie rzeczy smigaja super

koniecswiata

@ciszej Myślisz, że to możliwe, żeby wyłączyć oceny na czas jak się jest z kimś w związku, a potem nagle do tego powrócić? Dla mnie to nie jest prawdopodobne, natomiast prawdopodobne jest, że lubimy się oszukiwać, jacy to my nie jesteśmy wspaniali. I tak, nic co ludzkie nie jest mi obce

GtotheG

@koniecswiata dla uzupelnienia kontekstu - moje warunkowanie zaczelo sie po zakonczeniu zwiazku, nie w trakcie

ciszej

@koniecswiata myślę że tak, chociażby w okresie zauroczenia, gdy nie patrzy się w sposób racjonalny na wady, wyolbrzymiając jednocześnie zalety. Oczywiście nie każdy będzie zauroczenie przechodził tak samo, ale nie na darmo ten okres związku jest osobno wyszczególniany

redve123

@GtotheG nie miałem toksycznej matki, na wszystko musiałem zapracować sam. Wywodze sie raczej z biedy i chujni, a nie z domu gdzie wszystko dostawałem pod nos. Jedyne co dostałem, to możliwość mieszkania z członkiem rodziny do, i po 18 urodzinach.

Dobra praca, studia, auto, wszystkie hobby, jakiekolwiek zdrowie psychiczne, wszystko zdobyłem bez niczyjej pomocy. Zwykle to właśnie ja sie spotykam z ludźmi którzy sie załamują o byle pierdoły.


Co do wyboru partnerek: jak je poznawałem to były normalne.


Czekam na dalszą diagnozę xD

GtotheG

@redve123 ja tez nic nie dostalam, na wszystko zapracowalam sama, nie jestem zbyt konwencjonalnie atrakcyjna osoba, wcale nie mam tabunow wielbicieli pukajacych pod drzwami, a mimo to nie wychodze z takiego zalozenia, ze milosc bezwarunkowa mi sie nalezy. Raczej zakladam z gory, ze facet do takiej milosci sklonny nie jest (polecam zobaczyc ilu facetow zostawia kobiety w sytuacji np. Urodzenia sie chorego dziecka), czy mam o to pretensje do facetow? Ze nie sa stworzeni do milosci wyzszej, bezwarunkowej, czystej i skrajnie empatycznej, pelnej poswiecen? Nie. Po prostu akceptuje ten fakt i tyle. Nie moge zmienic mezczyzn, za to moge pracowac nad soba i tobie to polecam zamiast wylewac zale bo pracowales ciezko i cos Ci sie nalezy. Nic nikomu sie nie nalezy, a zycie zazwyczaj jest niesprawiedliwe. I ciezkie.

GtotheG

@redve123 

partnerek: jak je poznawałem to były normalne.


i Ty je dobrze traktowales i okazaly sie okrutne? Bo ja zazwyczaj widze sytuacje, gdzie jedna osoba rani druga, intencjonalnie badz nie, a pozniej ta druga sie msci - i jak nie jestes na jakims wyzszym poziome emocjonalnym to ladujesz w takiej spirali nienawisci i zwiazek sie konczy. Trzeba troche pokory czasem, zeby sie przyznac, ze cos sie spierdolilo. Moze im brakowalo dojrzalosci emocjonalnej? Moze Tobie? Nie znam waszych sytuacji, ty musisz ocenic.

redve123

@GtotheG pierwsza przyznała że na początku udawała miłą, z drugą rozstalismy sie w zgodzie. Jednym z powodów było to że za bardzo sie angażuje, i kupuje jej za dużo prezentów (kupiłem jej 3 razy kwiaty bez okazji przez 5 miesięcy, rozstalismy sie po 6. No hard feelings, bo była w porządku wobec mnie, jako pierwsza)

GtotheG

@redve123 jak ktos udaje, ze jest mily to wybacz, ale jakis rodzaj psychopatii, albo innego zaburzenia - i nawet jak nie poznasz po tym jak traktuje ciebie, to latwo idzie wyczaic po tym jak ta osoba traktuje innych ludzi (przedmiotowo) i po tym idzie rozpoznac w co sie wladowales. to tak na przyszlosc.


A co do laski od prezentow - poczytaj sobie o sposobach wyrazania uczuc/stylach komunikacji w zwiazku (bodajze tak sie to nazywa, nie pamietam dokladnie) - mysle, ze pod tym wzgledem sie nie dobraliscie po prostu i kazdy z was ma inny styl, jednoczesnie nie rozumiejac stylu tej drugiej osoby. Ja np. Tez bym jakos nie docenila kwiatow itp. to mily gest, ale dla mnie bezsensowny - wole praktyczne prezenty jesli w ogole jakies lubie, a dla mnie najwazniejsze w zwiazku jest wyrazanie emocji fizycznie - poprzez dotyk, slownie - ze ktos wyznaje mi milosc/robi dla mnie cos milego. Prezenty w nadmiarze by mnie irytowaly, by mi mowily, ze ktos jakby probuje kupic moje uczucia. Chociaz ja mam jakby swiadomosc, ze tak niektorzy ludzie wyrazaja swoje oddanie. Ale nie kazdy o tym wie i moze to prowadzic do takich dziwnych sytuacji konfliktowych.

WhiteBelle

@GtotheG zgadza się, jak ktoś udaje miłego to jest to jakiś narcyz/psychopata (albo jedno i drugie), nie można na podstawie zaburzonej osoby oceniać wszystkich kobiet i mówić, że większość mężczyzn nie otrzymuje bezwarunkowej miłości. Zresztą co to jest bezwarunkowa miłość? Nie stawianie żadnych warunków drugiej stronie nie jest normalne. Potem kobiety do śmierci tkwią z alkoholikami, zdradzającymi, bijącymi, rujnującymi je finansowo, zresztą mężczyźni to samo, tylko rzadziej się o tym mówi, że też często są ofiarami. Zdrowa relacja musi opierać się na jakichś warunkach. Jestem taka osobą, co kochała bezwarunkowo i się mocno przejechałam, każdemu polecam szanować swoje granice w związku i nie pozwalać na ich przekraczanie w myśli idei "kochać trzeba bezwarunkowo".

Enzo

@redve123 Koleżnka glotheg lubi rzucać dowody anegdotyczne jako potwierdzenie swojej jedynej i prawdziwej racji także nie przejmuj się kolego

koniecswiata

@redve123 Dlatego trzeba pracować nad tym, żeby pokochać samego siebie. W dorosłym życiu tylko my sami (i mężczyźni, i kobiety) możemy pokochać się bezwarunkowo. Jeżeli oczekujemy, że partner/partnerka pokocha nas bezwarunkowo, to wychodzimy w rolę dziecko-ojciec/matka.

redve123

@koniecswiata bez sensu dla mnie. Wszystkie byłe kochałem bezwarunkowo, i tego samego oczekiwałem (i oczekuje). Jeżeli chce kogoś użytecznego, to ożeniłbym sie z hydraulikiem. Gdybym miał opierać związek na seksie, to też łatwiej iść na dziwki, niż na randkę.


Oczekuje od partnerki tego czego nikt inny mi nie da, czyli emocje. Użyteczność czy fajne cycki to miły dodatek, a nie główny cel. Jeżeli nie będe w związku kochany, to wole być singlem i sie nie okłamywać że związek ma sens

ciszej

@koniecswiata amen! Najmądrzejsze słowa w tym wątku. Tylko człowiek prawdziwie dojrzały dochodzi do takich refleksji i wciela je w życie.

koniecswiata

@redve123 Musimy zdefiniować najpierw czym jest miłość bezwarunkowa. Miłość bezwarunkowa jest wtedy, kiedy kochasz kogoś bez względu na to jaki jest. Czyli nawet jeżeli ktoś jest toksyczny i odpierdala jakiś szajs, to nadal go kochasz. Miłość bezwarunkowa moim zdaniem dotyczy tylko relacji dzieci -rodzice, natomiast w przypadku partnera to nie jest zdrowe. W dojrzałym związku akceptujemy się tacy jakimi jesteśmy i akceptujemy swoje wady, ale też stawiamy granicę kiedy ktoś nas krzywdzi, albo kiedy my nie chcemy spełniać życzeń partnera. I to jest ok.

redve123

@koniecswiata z twoją definicją masz racje. Ja definiowałem miłość bezwarunkową jako miłość tylko za to jaki jestem. Że nie zostane kopnięty w dupe, bo np straciłem prace

koniecswiata

@redve123 Miłość bezwarunkowa zakłada tylko dawanie, bez względu na wszystko. Miłość warunkowa też nie sprzyja szczęściu w związku - czyli przykład jak napisałeś - dopóki pracujesz, to jesteś ok, a jak nie masz pracy to nara. Ja postrzegam taką dojrzałą miłość (czyli nie warunkowa i bezwarunkowa) jako dar - dajesz partnerowi miłość, bo chcesz. Ale też oczekujesz tego samego w zamian. No i nie jest możliwe ciągłe dawanie, czasem można z różnych powodów nie chcieć dawać i to jest ok, na to też powinna być przestrzeń w związku, ale nie powinno trwać to w nieskończoność. I dawanie powinno być zrównoważone po obu stronach.

WhiteBelle

@redve123 wygląda, jakbyś spotkał interesowną osobę i na jej podstawie się zraził. Jeżeli ktoś zostawił Cię, bo straciłeś pracę (albo stało się coś równie niezależnego od Ciebie) to nie jest to osoba zdolna do miłości (jakiejkolwiek) i tylko się cieszyć, że się zawinęła z Twojego życia. Niestety takich ludzi jest dużo w każdej z płci, trzeba się pilnować. Polecam poczytać o zaburzeniu narcystycznym, dużo z takich osób wykorzystujących innych właśnie na to cierpi. Dobrze wiedzieć, jak ich z marszu rozpoznawać.

redve123

@WhiteBelle spotkałem więcej takich osób. Na tyle że powoli przestaje wierzyć w przypadek, i w mojego pecha

WhiteBelle

@redve123 może takich przyciągasz. Tacy ludzie mają konkretny typ osoby, na które polują, są to zwykle ludzie wysoce wrażliwi, empatyczni, często tzw. zadowalacze innych, czyli ludzie, którzy stawiają cudze samopoczucie nad swoim. Jest jeszcze parę innych cech. Ja jestem taką osobą i co jakiś czas jakiś łeb wybiera mnie na ofiarę, ale teraz mam wiedzę, jak takiego lub taką rozpoznać, więc nic złego mnie ze strony ludzi nie spotkało od lat, a było słabo (zarówno ze strony takich mężczyzn, jak i kobiet, które np. udawały przyjaźń tylko dla swoich korzyści). Jestem w stanie od razu usunąć kogoś takiego z życia albo w ogóle go do niego nie dopuścić. Nie poddaję się ich manipulacji, bo wiem, jak wygląda. Polecam Ci kanał Magdalena Socha na yt, to kopalnia wierzy na temat osób toksycznych, głównie narcyzów i narcyzek. Jest tam materiał chyba na każdy temat - jak rozpoznać, jak się bronić, kto jest ich idealną ofiarą, jak i cały mechanizm ich działania. Poruszane są tematy i związków, i przyjaźni, narcyzów w rodzinie i w pracy. Mi te materiały bardzo pomogły.

redve123

@WhiteBelle usunięcie z życia chujowych ludzi jest proste. Problem jest kiedy w pewnym momencie usunąłeś wszystkich, a na ich miejsce nie pojawiają sie nowi

WhiteBelle

@redve123 wcale nie musi być proste. Bez odpowiedniej wiedzy i pracy nad sobą dla wielu osób bywa wręcz niemożliwe. Jeśli usunąłeś toksyków ze swojego najbliższego otoczenia, to już jest duży sukces. Co do reszty - powiem Ci tak, nie zmienisz innych ani świata, jedyne, na co masz wpływ, to na siebie samego. Gdzieś musi leżeć powód takiej sytuacji w Twoim życiu i zapewniam Cię, że nie jest to ani pech, ani to, że wszyscy/większość ludzi/kobiet jest zła. Najlepiej iść do dobrego terapeuty, jeśli masz taką możliwość, i nie zrażać się, jak pierwszy czy drugi nie będzie pasował. On pomoże odkryć, w czym jest problem. Od tego oni są, żeby w takich sytuacjach pomagać. I nie, nie znajdzie Ci nagle kobiety życia czy fajnych znajomych (choć mój terapeuta to i takie akcje robi :D), on da ci narzędzia, żebyś sam to zrobił ze sporą szansą na sukces. Jeśli nie ma się możliwości terapii, to korzystanie z różnych książek i materiałów również może pomóc. Ważna jest chęć, aby nad sobą pracować, bo tak jak powiedziałam - nie masz totalnie na nic innego wpływu w swoim życiu oprócz siebie i swoich decyzji. Można siąść i płakać, że życie jest niesprawiedliwe, ludzie źli. No jest, a wielu ludzi to potwory, ale co z tym zrobisz? Warto się skupić na tym, co leży w zasięgu naszej mocy. Najwyżej będzie tak samo, gorzej raczej nie.

WujaDamian

Polecam mieć psa w takim przypadku

koniecswiata

@redve123 A jeszcze mi się przypomniało: w niedzielę dodawałam post, że można za darmo obejrzeć film Gabora Mate "Mądrość traumy". Film jest dosyć ciężki w odbiorze, więc nie namawiam, ale otwiera głowę.

https://www.younity.one/pl/wisdom-of-trauma/optin/?utm_source=ActiveCampaign&utm_medium=email&utm_content=%E2%8F%B3++FIRSTNAME++od+jutra+mo%C5%BCna+wreszcie+ogl%C4%85da%C4%87+filmy+z+Gaborem+za+darmo&utm_campaign=wot-pl-k1-optinemail+4+%28resend+noopen%29

Zapisz się bezpłatnie | Mądrość traumy | Gabor Mate | younity PL

Zapisz się bezpłatnie | Mądrość traumy | Gabor Mate | younity PL

[et_pb_section fb_built=”1″ fullwidth=”on” disabled_on=”on|off|off” _builder_version=”4.21.0″ _module_preset=”default” parallax=”on” saved_tabs=”all” locked=”off” global_colors_info=”{}”][et_pb_fullwidth_image src=”https://www.younity.one/wp-content/uploads/Standardpages-PL-YounityHeaderImage-Desktop-v2.png” title_text=”Standardpages-PL-YounityHeaderImage-Mobile-v2″ src_tablet=”https://www.younity.one/wp-content/uploads/Standardpages-PL-YounityHeaderImage-Tablet-v2.png” src_phone=”https://www.younity.one/wp-content/uploads/Standardpages-PL-YounityHeaderImage-Mobile-v2.png” src_last_edited=”on|phone” disabled_on=”off|off|off” _builder_version=”4.21.0″ _module_preset=”default” background_image=”https://www.younity.one/wp-content/uploads/Header-Younity-SV-42.png” background_enable_image=”off” positioning=”absolute” position_origin_a=”top_center” vertical_offset=”0px” z_index=”126″ position_origin_a_phone=”top_center” position_origin_a_last_edited=”off|tablet” position_origin_f_last_edited=”off|tablet” position_origin_r_tablet=”top_left” position_origin_r_last_edited=”off|tablet” width=”100%” width_tablet=”100%” width_phone=”250%” width_last_edited=”on|phone” max_width=”100%” min_height=”60px” overflow-x=”hidden” overflow-y=”hidden” custom_margin=”||||false|false” custom_margin_phone=”||||false|false” custom_margin_last_edited=”off|desktop” custom_padding=”||||false|false” positioning_tablet=”absolute” positioning_phone=”absolute” positioning_last_edited=”off|tablet” custom_css_main_element=”border-image-slice: 1 !important;||border-image-source: linear-gradient(90deg,#1D2E64 0%,#E5007D 95%) !important;” border_width_top=”4px” border_color_top=”#f77e7e” global_colors_info=”{}”][/et_pb_fullwidth_image][/et_pb_section][et_pb_section fb_built=”1″ […]

Younity

Zaloguj się aby komentować