@imie-nazwisko
Dlatego, że Margot i spółka zostali przez ziobrowską prokuraturę oskarżeni o "dokonanie czynu chuligańskiego polegającego udziale w zbiegowisku, brutalnym zaatakowaniu działacza fundacji pro-life oraz niszczeniu mienia należącego do fundacji" za co grozi do 5 lat więzienia, bez dolnej granicy.
(PS. I dla formalności - nie 30h, ale włącznie 360h, bo to rok ograniczenia wolności w postaci wykonywania nieodpłatnych prac na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie)
A dziewczyna została przez ziobrowską prokuraturę oskarżona o rozbój, za co zgodnie z tym, co wprowadził Zbigniew Ziobro w 2006 roku, grozi MINIMUM 3 lata więzienia, max 12 lat — i dokładnie taką MINIMALNĄ karę zgodnie z prawem otrzymała. Dziewczyna mogła się zwrócić do drugiej instancji, która mogłaby spróbować zmniejszyć karę — ale NIE ZROBIŁA TEGO, czyli zaakceptowała wyrok.
Widzisz różnicę? Takie Zbigniew Ziobro ustalił prawo w Polsce i sędziowie MUSZĄ się do takiego stanowionego prawa odnosić. Kara jest absurdalna, ale pełną winę z nią ponosi właśnie Ziobro.
I odnosząc się do pytania — TAK, poglądy nie miały w tej kwestii żadnego znaczenia. Gdyby nie idiota za sterami ministerstwa sprawiedliwości, dziewczyna dostałaby racjonalny wyrok. Ale trzeba było populistycznie zaostrzyć prawo, co prowadzi co takich absurdów.