Weszłam sobie zerknąć, co tam na forum pikabu u orków słychać.
Ostatni raz jak tam byłam (a byłam może ze dwa lata temu?), wszystkie nieliczne głosy niezadowolenia były skrzętnie uciszane przez moderację i wyśmiewane przez innych komentujących.
Coś jednak się w tym temacie zmieniło. Wchodzę sobie w jakiś wpis hurra-patriotyczny i widzę, że został przez komentujących zjechany od góry do dołu. Autor jest oskarżany o bycie propagandowym botem. Nikt już nie przebiera w słowach, nie bawi się w subtelny sarkazm. Nie chodzi o to, że nagle poczuli jakieś ludzkie uczucia, dotarło do nich że agresja na sąsiedni kraj i bombardowanie cywili jest złe - aż tyle to nie. Jednak zaczynają śmiało kwestionować sens samej "operacji wojskowej", możliwość jej realizacji i ponoszonych w związku z nią przez zwykłych obywateli niedogodności i ofiar. Władza nie dała im zwycięstwa i poczucia wielkości, wykazała się słabością i niekompetencją. Widać, że ich tam już mocno piecze, że nie boją się, że smutni panowie zapukają do ich drzwi.
Tłumaczenie translatorem z przeglądarki:
12 stycznia 2026 roku "SVO" przekroczy czas trwania Wielkiego Patrioty*.
Mów poprawnie - nasze władze są zadowolone z wojny z własnego wyczerpania z nieznaną datą zakończenia. Wojna, w której Zachód nie stracił ani jednego żołnierza i przedmiotu, a my już podnosimy podatki. I władze są szczęśliwe, że mogą kontynuować, chociaż oczywiście zaangażowane siły nie wystarczą i nie wystarczą do zdecydowanego zwycięstwa.
Z naszych wojen jest coraz bardziej podobna do wojny liwońskiej, czytaj, kto nie wie. Nawet handel światem jest podobny.
Co to wychodzi, Putin jest zachodnim agentem? W końcu postanowił założyć własną, wysłał ludność na śmierć w obcym kraju i wyczerpał nasze zasoby
*) II Wojna Światowa
https://pikabu.ru/story/lavrov_segodnya_pryam_zhyostko_vyiskazalsya_13314784#comments
#polityka #rosja #ukraina