Wena i sraczka dopada znienacka xD
#diriposta do sonetu di proposta @UmytaPacha
Miłość
Za oknem wstaje Gwiazda Zaranna,
Leżę odurzona, w sennym pomruku,
Gdy Słońce nieśmiało wychyla się w półłuku,
Gdy ptasia na jego cześć wybrzmiewa hosanna.
Promienie pieszczą nas ażurowe,
Zachwycam się na Twej twarzy najmniejszą zmianą,
Zmarszczką na czole, krzywizną rysów znaną.
Przyciągają, jak ćmę, usta zmysłowe…
A Ty śnisz, niemal nieruchomy,
W tym spokoju prawie nieznajomy,
Poruszasz we mnie co tkliwe, nieoczywiste,
Niewypowiedziane i lekko mgliste.
Co jakimś zaklęciem tamy zburzyło,
I zalało potokiem uczuć z wielką siłą.
#zafirewallem #nasonety
