Wczoraj na trasie moja przednia szyba dostala kamieniem i zrobil sie znak mercedesa. W ogole jakas po⁎⁎⁎⁎na akcja, bo ciezarowka wyjezdzala z budowy i jechala w moim kierunku. Czary.
W drodze umowilem sie na naprawe na dzisiaj rano.
Zajezdzam dzisiaj, a tam moj kolega mechanik ze statku. Jaka byla szansa, ze obu nam j⁎⁎⁎ie kamien w szybe i umowimy sie jeden po drugim w tym samym punkcie? Na pewno nie zerowa.
#niewyjasnioprzypadki