Komentarze (10)
@ivaldir jeżeli chodzi o ten z lubelskiego to chyba ten:
https://www.lublin112.pl/zderzenie-dwoch-motocyklistow-jeden-zginal-na-miejscu-drugi-uciekl-zdjecia/
@cebulaZrosolu kierowca motocykla pięknie
Warmińsko-mazurskie: https://polskieradio24.pl/artykul/3544305,zderzenie-trzech-pojazdow-pod-biskupcem-nie-zyje-39-latek zaś kolizji z drzewem nie mogłem znaleźć
Kujawsko-pomorskie: https://bydgoszcz.tvp.pl/87546965/tragiczny-wypadek-w-mariankach-w-powiecie-rypinskim-nie-zyje-kierowca-motoroweru
Łódzkie: nie znalazłem
@bojowonastawionaowca Ten drugi wypadek z Warmińsko - Mazurskiego:
Mercedes uderzył w drzewo z ogromną siłą. Nie żyje młody kierowca https://share.google/ds7XBTvGxOngYoR4U
Na tym pierwszym wypadku niestety byłem osobiście. Opisałem w komentarzu niżej.
W niedzielę pijany kierowca potrącił dwie kobiety w miejscowości Jarnatów w województwie lubuskim. Były to matka i córka, które podlewały kwiaty przed domem. Matka zginęła na miejscu, córka w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Zginąć przed własnym domen z powodu pijaka.
Zwróćcie uwagę ile zatrzymywanych jest pijanych, a czy liczba samochodów się zmniejsza? Otóż nie, bo jeżdżą dalej bez kwitów.
@30ohm mam teorię, że gdyby policja zamiast trzeźwych poranków zrobiła trzeźwe południe, lub popołudnie to niezły zonk w statystykach by wyskoczył.
@tschecov coś w tej teorii jest, nawet się wczoraj na to zwracałem uwagę że popołudniu jakoś tak dziwnie jeżdżą
Niedzielne zdarzenie na DK16 w okolicy Nowego Marcinkowa, Warmińsko - Mazurskie.
Tragedia wydarzyła się prawie na naszych oczach - tam jest zakręt, a ten niebieski autobus zasłonił nam widok. Jechaliśmy ok 10 sekund za tym czerwonym Renault, którego kierująca spowodowała wypadek. Prędkość poniżej 90 km/h. Na szczęście udało się wszystkim łagodnie i skutecznie wyhamować auta z tyłu - "awaryjne" i obserwacja lusterka aby nie doprowadzić do karambolu.
Wracaliśmy w nocy, po 7 godzinach od zdarzenia, a odcinek Kromerowo - Biskupiec wciąż był zamknięty.
Uważajcie na siebie nawet podczas spokojnej jazdy.


Zaloguj się aby komentować

