W USA powstają luksusowe schrony atomowe dla najbogatszych

Restauracje, baseny, ścianki wspinaczkowe, centra medyczne i wellness, a to wszystko głęboko pod ziemią, sterowane przez sztuczną inteligencję i stworzone w ramach architektury odpornej na działanie broni nuklearnej i impulsu elektromagnetycznego. W Stanach Zjednoczonych powstają luksusowe schrony na dzień zagłady. Tylko dla najbogatszych. #wiadomosciswiat #ciekawostki

Rmf24

Komentarze (32)

koszotorobur

@100mph - jestem ciekaw ilu z nich w razie czego zdąży

100mph

@koszotorobur nie bój się, kto ma wiedzieć ten zdąży bogaci Ukraińcy też zdążyli, a biedni zostali

Budo

@koszotorobur w czwórce zawsze się zdążyło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

koszotorobur

@Budo - oceniając po serii gier to fajnie będzie w tych bunkrach tylko do pewnego momentu

Budo

@koszotorobur tak, ale miliarderzy-klienci nie będą tego wiedzieć

koszotorobur

@Budo - a wszystkiego tego mogliby uniknąć gdyby tylko znaleźli czas by zagrać w grę

BoTak

@koszotorobur Podstawowa zasada to nie zapraszać znajomych, tylko rodzina.

koszotorobur

@BoTak - bo z rodziną to się najlepiej wychodzi w przeciwatomowych bunkrach

BoTak

@koszotorobur Paradoksalnie tak, z najblizszą rodziną jeżeli nie jest patologiczna. Siedzenie w zamkniętym podziemnym więzieniu z obcymi ludźmi lub "znajomymi" albo "przyjacółmi" to najgorsze co można zrobić. Wtedy jest tyle rzeczy które mogą pójść nie tak, że to w zasadzie przepis na katastrofę. Nigdy się nie wie na ile ktoś jest twoim przyjacielem i kiedy wbije nóż w plecy. Rodziny zazwyczaj trzymają się razem. Oczywiście nie chodzi mi o całe rodziny z wujkami, ciotkami, kuzynostwem itd. Chodzi mi o najbliższą rodzinę czyli mąż, żona, dzieci, rodzice, siostra, brat.

koszotorobur

@BoTak - bunkra z najbliższą rodziną długo nie utrzymasz bo problem jest nie w więzach a w braku umiejętności tak małej grupy.

100mph

@BoTak do bunkra trzeba specjalisty od wentylacji, elektryki, cieplownictwa, upraw roslin i zwierzat etc. ;) to nie takie hop siup a mobilny serwis nie przyjedzie

BoTak

@100mph Też prawda. Zacznijcie uczyć swoje dzieci

SuperSzturmowiec

Lepiej zginąć od fali uderzeniowej itp niż się chować kilka lat a potem wyjść i nie będzie niczego

Johnnoosh

@SuperSzturmowiec Lepiej ale ktoś się musi poświęcić żeby odbudować cywilizację. Poza tym od fali uderzeniowej nie zginęłoby procentowo aż tak dużo, reszta by zginęła z głodu po tym jak by rosliny nie wyrosły podczas kilkuletniej zimy. No i choroby popromienne są straszne nawet jeśli by mieli co jeść.

SuperSzturmowiec

@Johnnoosh jak beda wśród nich bedą technicy, lekarze inżynierowie .

Bogacze typu inwestorzy giełdowi, itp co fachu w reku nie mieli to oni raczej nie

Johnnoosh

@SuperSzturmowiec By mieli książki do studiowania i by się przebranżowili na techników i inżynierów.

koszotorobur

@Johnnoosh - z samych książek się nie nauczysz - do bycia w czymś dobrym potrzeba praktyki zbudowanej na doświadczeniach poprzednich pokoleń - a oni nie będą mieli wystarczająco ludzie by taki na przykład książkowy chirurg mógł na nich się uczyć popełniając błędy

Budo

@SuperSzturmowiec czemu nie, a kto odbuduje system finansowy po zagładzie?

SuperSzturmowiec

@Budo panie syystem finansowy to bedzie ostatnim problemm ludkzosci

Budo

@SuperSzturmowiec nie zgadzam się. Skupiska ludzi po jakiejś zagładzie będą musiały handlować, możliwe, że systemy informatyczne i sieć energetyczna przetrwa, albo częściowo przetrwa i nie będziemy startować zupełnie od zera. A w starożytności wynalezienie instrumentów finansowych typu fizyczne pieniądze, albo pożyczki miało gigantyczny wpływ na rozwój cywilizacji.

SuperSzturmowiec

@Budo obyśmy sie nie musieli doczekać tych czasów . choć w sumie wszystko mi jedno. może nawet jebnąć za 10 sekund

100mph

@SuperSzturmowiec podzielam zdanie, oby szybko i bez meczarni

Johnnoosh

@koszotorobur To nie będą w rym dobrzy ale miejmy nadzieję że wystarczająco dobrzy żeby powoli odbudowywać wszystko. I tak by było za mało ludzi na początku żeby zacząć cywilizację jak teraz, od czegoś trzeba zacząć.

100mph

@Johnnoosh po co Zuckenberg miałby wszystko odbudowywać?

koszotorobur

@100mph - Elon - człowiek orkiestra - ekspert od wszystkiego - ich wszystkich w tym swoim bunkrze dla miliarderów uratuje

BoTak

@SuperSzturmowiec To nie jest tak, że wszystko zostanie totalnie zniszczone. Będą rejony zdatne do życia, a jak posiedzą sobie w bunkrze przez kilka dekad i potem wyjdą to już będzie względnie spoko, szczególnie dla bogaczy. Oni zawsze spadną na cztery łapy i znowu przejmą kontrolę nad światem ponieważ będą mieć dostęp do nowoczesnej technologii, broni, medycyny, roślin itp. gdy dla tych nielicznych na powierzchni, którzy będzie ona stracona.


Przewiduje się, że nowa zelandia będzie jednym z nielicznych rejonów zdatnych do życia. I niespodziaka tam właśnie bogacze kupują sobie obywatelstwo, domy, ziemię i budują bunkry.

ortalionowyNinja

@SuperSzturmowiec poza technikami inżynierami to jeszcze potrzebne jest stado dziewic i wtedy można zacząć myśleć o odbudowie cywilizacji

Prucjusz

@100mph powstają od czasów zakończenia drugiej wojny światowej. Chyba nic nowego.

Odczuwam_Dysonans

Heh, w tej obecnej, trzeciej dekadzie wieku, coraz częściej uderza mnie, jak dystopijne wizje się sprawdzają. Takie z sci-fi z lat 80, 90-tych, na które patrzyło się z przymrużeniem oka jako właśnie dystopia. Wielopoziomowe schrony jak w Falloucie? Niby gdzieś tam powstawały przez zimną wojnę, ale ani nie były luksusowe, ani nie przewidziane na dekady, no i mimo że wiadomo że ludzie z kasą zawsze się ustawią, to raczej były to projekty skupione wokół władzy. A tutaj to jest zdecydowanie bliżej Fallouta już na etapie założeń.

Bodajże w człowieku demolce wszystkie auta były takie same, każde można było sobie pożyczyć. Dzisiaj auta rzeczywiście różnią się detalami bo wymogi bezpieczeństwa sprawiły że bryły są zbliżone, mamy car sharing, coraz mniej osób kupuje auta na własność. Rządzą megakorporacje. Kiedyś niby też były, ale dzisiaj wręcz warunkują naszą rutynę dnia - naszego życia w internecie chociażby, czy prozaicznych czynności jak zakupy.

Pierdoły jak GPS, dzisiaj dla nas norma, ale na precyzyjną lokalizację w Stanach dla zwykłego użytkownika zazwolono dopiero jakoś na przełomie wieków.

Drony bojowe, autonomiczne dostarczanie przesyłek, autonomiczne samochody - to wszystko już mamy w tej dekadzie.

Albo design - cyberpunkowe projekty wydawały się futurystyczne i przerysowane, a dzisiaj okazują się modne, mimo że przecież można było założyć że to tylko jedna z dróg i wcale nie tak to będzie wyglądać. Retro dzisiaj jest aktualne. Ciekawe czasy.

100mph

@Odczuwam_Dysonans bylo pierdylion wizji przyszlosci wiec nic dziwnego, ze czesc sie potwierdza

Odczuwam_Dysonans

@100mph prawda, ale dużo z tego to mainstream a nie niszowe twory, co jest logoczne, bo gdyby nie było w mainstreamie, to dzisiaj nie przypisywalibyśmy tego do retro. A jednak żyjemy w erze remiksów więc czerpiemy z tego co było na przyszłość. Dosyć ironiczne

Zaloguj się aby komentować