W sumie powinnam zadać pytanie, którego jeszcze nie zadałam, a mianowicie czy ciasto po 24h w koszyku do wyrastania powinno wyglądać tak. Jeszcze ani razu nie wyglądało inaczej. Zawsze jest oklapnięte, ani razu mi w tym koszyku nie wyrosło jak wskazywałaby na to nazwa. Nie przywiązywałam do tego nigdy znaczenia, ponieważ mimo to w piekarniku zawsze rośnie i zwiększa ładnie objętość. Ale może to jest tajemnica znikającego w lodówce układu dziurek?
#365chlebowgazelki















