@wombatDaiquiri
Gdyby był taki sprytny, to by się nie dał złapać.
i na czym to bazujesz? To czy cie ktos zlapie czy nie to tylko kwestia szczescia/braku szczescia.
Ksiadz nie byl glupi.
Ofiara byla o ograniczonej poczytalnosci - juz wczesniej byla molestowana, w dziecinstwie. Niestety schematy dzialania wyrobione w dziecinstwie zostaja nam na cale zycie. Jak sie nauczysz byc milczaca ofiara to juz prawdopodobnie cale zycie tak sie bedziesz zachowywac, a predatorzy beda cie wykorzystywac. Byl nawet taki eksperyment z seryjnymi mordercami - umieli oni wybrac po samym wygladzie „ofiare” - po tym jak chodzi, jaka ma sylwetke i ze z ta osoba im sie uda dokonac czynu.
Co do kary i szkodliwosci czynu, mysle, ze jest to kara odpowiednia, poniewaz kobieta mimo wszystko jest dorosla i powinna wiedziec lepiej na tym etapie, niestety nie kazdy w toku edukacji uczy sie stawiania granic i mowienia nie, w zasadzie rzadko sie tego czlowiek uczy w szkole. Kobieta mogla zakonczyc znajomosc, nie zrobila tego. Mezczyzna wykorzystal naiwnosc, podatnosc na manipulacje i wyzszosc nad ofiara. Dostal kare, zszargal swoja reputacje, nie wiem czy przestanie byc ksiedzem, ale po tej calej historii raczej powinien.