W Korei Północnej Kim Dzong-Un otwarcie skrytykował partyjnych urzędników za raczenie się alkoholem i nazwał to zachowanie "megaprzestępstwem".
W poniedziałek podczas jednego ze spotkań Sekretariatu Komitetu Centralnego Kim powiedział o "poważnych przypadkach naruszenia dyscypliny partyjnej i korzystania z przywilejów".
40 urzędników w powiecie Onchon miało słabo przygotować się do plenarnego posiedzenia powiatu, a co więcej, mieli spożywać alkohol w publicznych urzędach, co jest "rażącym aktem naruszenia dyscypliny partyjnej". Z kolei inspektorzy w powiecie Usi zostali oskarżeni o "niewybaczalną zbrodnię zadawania cierpienia mieszkańcom regionu i bezprawnego przywłaszczania ich majątku poprzez nadużywanie swojej władzy prawnej".
Zgodnie z przemówieniem Kima, oba te wykroczenia miały być "megaprzestępstwami, których nigdy nie można wybaczyć" oraz "poważnymi przypadkami naruszania dyscypliny partyjnej oraz porządku moralnego i kulturalnego".
W akcie kary oba urzędy zostały rozwiązane i stworzone od nowa. Wszystko to po to, jak można domniemywać, żeby wywierać nacisk na dyscyplinę partyjną dla osiągnięcia wyraźnych sukcesów w polityce gospodarczej państwa w obliczu jego 80-lecia.
https://en.yna.co.kr/view/AEN20250129001100315
#wiadomosciswiat #koreapolnocna
#owcacontent
