Ukraina oskarżyła Rosję o wysadzenie własnego gazociągu, aby zrzucić winę na Kijów i podważyć proponowane zawieszenie broni w sprawie infrastruktury energetycznej.
Nagrania opublikowane w piątek rano w serwisie Telegram pokazują ogromny pożar i wielką chmurę dymu nad miejscowością Sudża w obwodzie kurskim w Rosji.
Rurociąg Sudza stanowił kluczowy węzeł przesyłu rosyjskiego gazu do Europy przez Ukrainę, przesyłając w październiku 42,4 mln metrów sześciennych gazu dziennie.
Rurociąg był tak ważny, że w czasie wojny podpisano umowę o jego tranzycie, aby umożliwić dalszy przepływ towarów do Europy.
Jednak Kijów zerwał tę umowę w styczniu, co skutecznie położyło kres trwającej od dziesięcioleci dominacji Moskwy na rynkach energetycznych w Europie.
Ukraiński sztab generalny zaprzeczył twierdzeniom Moskwy, jakoby jej wojska zaatakowały rurociąg. Stwierdził natomiast, że rurociąg był „wielokrotnie ostrzeliwany przez samych Rosjan”.
To nie byłyby pierwszy raz kiedy FSB zabija własnych obywateli w celu nadania polityce odpowiedniego toru. Druga wojna czeczeńska została poprzedzona seriami ataków inspirowanych przez FSB (macierz Putina):
Przedświtowy wybuch bloku mieszkalnego 9 września 1999 r. zamienił budynek w dymiącą stertę gruzów, zabijając ponad 100 osób. Drugi budynek, oddalony o niecałe 6 kilometrów, został wysadzony 13 września, zabijając 119 osób.
Kilka dni wcześniej bomba samochodowa eksplodowała w małym miasteczku graniczącym z ogarniętym wojną regionem Czeczenii, gdzie ponownie rozgorzały walki rozlewały się już na sąsiednie regiony. Ta eksplozja, przed budynkiem mieszkalnym w mieście Bujnaksk, zabiła dziesiątki osób.
W międzyczasie 22 września 1999 r. w Riazaniu mieszkańcy jednego z bloków mieszkalnych zaalarmowali milicję, że jacyś obcy ludzie w środku nocy wnoszą do piwnicy podejrzane worki. Na miejsce natychmiast wysłano patrol. Obcych już nie było, za to znaleziono trzy 50-kilogramowe worki z podejrzaną substancją. Na jednym z nich leżał detonator. Wezwano natychmiast pirotechników. Szef ekipy nie miał wątpliwości: to wybuchowa substancja heksogen (RDX).
Obcymi okazali się kilka dni pozniej agenci FSB. Media podały, że wykonywali misje sprawdzania czujności mieszkańców, a ładunku wybuchowe były atrapą.
Po siedmiu dniach nastąpił wybuch ciężarówki-bomby, który zniszczył dziewięciopiętrowy budynek w innym południowym mieście, Wołgodońsku, zabijając 17 osób.
23 września Putin stwierdził, że winę ponoszą terroryści w Czeczenii i nakazał przeprowadzenie masowej kampanii powietrznej w regionie Północnego Kaukazu. Kiedy zapytano go dzień później o kampanię wymierzoną w to, co nazwał terrorystami, Putin odpowiedział zwrotem, który zainaugurował jego drogę do dominacji.
„Będziemy ich ścigać wszędzie” — powiedział, używając wulgarnego slangu. „Przepraszam, że tak mówię: złapiemy ich w toalecie. Wywalimy ich w sławojce”.
Na marginesie, podczas najbardziej krwawego bombardowania Odessy, w mieście z wizytą przebywał prezydent Czech Petr Pavel. Ostrzezony opuścił miasto 20 min przed atakiem.
#wojna #ukraina #rosja
