UE kontra niedobór wykwalifikowanej siły roboczej

UE zmaga się z niedoborem wykwalifikowanych pracowników, co wynika z niedopasowania kwalifikacji do potrzeb rynku. Komisja i Parlament Europejski planują inwestycje w edukację, przekwalifikowanie i mobilność zawodową. Celem jest zwiększenie konkurencyjności Europy.


Aby zachować konkurencyjność Unia Europejska potrzebuje wykwalifikowanych pracowników.


Komisja Europejska oraz Parlament Europejski zajęły się tą kwestią w ostatnich dniach.


"Cztery na pięć firm ma trudności ze znalezieniem pracowników o odpowiednich umiejętnościach. W całej UE panuje deficyt w ponad czterdziestu zawodach, szczególnie w sektorach, takich jak: budownictwo, handel, transport i ochrona zdrowia" powiedziała wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Roxana Mînzatu. [...]


#uniaeuropejska #rynekpracy #pracownicy #gospodarka #komisjaeuropejska #parlamenteuropejski #euronews

euronews

Komentarze (4)

lagun

Naściągali tylu inżynierów i jeszcze mają jakieś problemy? Debile.

NatenczasWojski

Młodzi wolą być influencerami albo stremerami CSa a dziewczyny ciepłe posadki za biurkiem przerzucania papierami plus onlyfans to nie dziwota.


chociaż ostatnio coraz więcej widzę Ukrainek na budowach, coś się zmienia. I to nie tylko jako sprzątaczki.

pokeminatour

Prywatyzacja zysków uspołecznianie strat. Rząd zapłaci za szkolenia by przedsiębiorca zarabiał na pracownikach.


Firmy chcą iść na gotowe, chcą wykwalifikowanego pracownika z doświadczeniem ale nie chcą takiemu pracownikowi finansować szkoleń albo szkolić go własnoręcznie.

Według mnie rynek trzeba zostawić na tak długo aż sytuacja się unormuje. Jeżeli brakuje "seniorów" to niech firmy biorą "juniorów do przyuczenia" i tyle.


W części zawodów to kwestia warunków pracy. Kto normalny będzie chciał targac worki z betonem co rozjebie mu plecy w perspektywie ilustam lat, do tego pracując po 6 dni w tygodniu wśród wysoko funkcjonujących alkoholików - czemu też się nie dziwię z taka praca. Do takich zawodów trzeba albo robotyzacji z jakimiś egzoszkieletami albo chloporyzacji z jakimiś imigrantami których się wymieni jak zaczną się psuć.

kitty95

Czyli głównie w tzw. gównopracach, gdzie nie potrzeba lat nauki. Niech zgadnę czemu, pewnie za mało płacą.


Niedługo będzie tak, że będziemy mieli paru hipersuper ekspertów z bajońskimi wynagrodzeniami i całą masę kwalifikowanych i nie roboli na minimalnej.

Zaloguj się aby komentować