
Polska w pierwszym roku po wojnie była pierwszym miejscem, do którego zmierzała większość Ukraińskich uchodźców. Obecnie wygląda na to, że Ukraińcy wolą Niemcy bardziej niż Polskę.

Polska w pierwszym roku po wojnie była pierwszym miejscem, do którego zmierzała większość Ukraińskich uchodźców. Obecnie wygląda na to, że Ukraińcy wolą Niemcy bardziej niż Polskę.
Ktoś jeszcze daje się nabierać na tych „uchodźców”? Imigranci ekonomiczni jak już. I na szczególnych prawach, a nawet w UE nie są.
A Polacy w Niemczech mają dalej tylko jedno prawo - pracować.
To pracując w Niemczech masz tylko prawo pracować? Ja pracowałem w polsko-niemieckim kolchozie i brałem np socjal na dzieciaki. Mam też kilka lat do ichniejszej emerytury. Tak na oko to się nie różniłem od zwykłych Hansów w prawach. Chyba że o czymś nie wiem. Z mojego podwórka to sobie obserwowałem że Ukraina wśród Niemców delikatnie nie cieszy się popularnością. Jedynie co to niemieccy dorobkiewicze z dwoma zestawami w kredo byli na nich napaleni i kazali sobie takich sprowadzać. Generalnie zastanawiam się nad powrotem na łono Rzeszy bo tu to można jobla dostać.
@Wyrocznia Czym sa te szczegolne prawa, ktorych my nie mamy?
@Tichy moj kumpel szukając dwa miesiące aktywnie pracy dostał pisemko z urzędu imigracyjnego jak i z ubezpieczalni. Coś tam było o nakazie opuszczenia kraju w przypadku nie znalezienia roboty. Czy „uchodźca” tak zostanie potraktowany? A może inny kolorowy z pontonu?
Nie wiem ale się domyślam.
Jeśli chodzi o inżynierów z pontonów to raczej wsiądą w samolot i sobie polecą w nieznanym kierunku (bodajże Tunezja dostaje siano za żywy towar). Wiem bo zaostrzenie przepisów było jeszcze za Merkel i mieliśmy okres w którym nie szło się odgonić od nich bo na gwałt szukali pracy. Jeśli dobrze zrozumiałem to mówili że jak ich dwa razy złapią na łazikowaniu to mają przelot w jedną stronę na koszt Luftwaffe albo Lufthansy w zależności od dostępności samolotów. Tak więc tego. Pewnie te przepisy dotknęły i naszych w jakimś stopniu bo ciśnienie na zatrudnienie jest olbrzymie a system socjalny robi bokami. Dlatego może takie coś dostał. Ukraińców może traktują priorytetowo w ramach wspierania walczących ale i z nimi nie było tak prosto. Szefu się najeździł za każdym po urzędach i bardzo wybrzydzali bo spoza UE bo wiza bo meldunek. Tak więc też nie idzie jak po sznurku.
Dla mnie to trochę abstrakcyjne, że przeliśmy z "Niemiec zarabia 7 razy więcej" do potrzeby przypominania, że ludzie nadal jednak wolą emigrować do Niemiec niż do Polski.
Co w tym dziwnego w sumie?
No i co w tym dziwnego jak pół Polski siedzi na emigracji a pisiorskie nasienie zamiast ściągać tych ludzi do ojczyzny to przez lata zadłużało Polskę i sprowadzało szmatogłowych i inny element do kraju w ilościach hurtowych. Po co wracać czy przyjeżdżać do takiego kraju jeśli ma się możliwość życia w krajach bardziej stabilnych i lepiej rozwiniętych gospodarczo na znacznie wyższym poziomie...
Zaloguj się aby komentować