@lexico no była- jak miała nie być jak byliśmy pod zaborami przez 123 lata. Ja wiem, że mając na uwadze nasze sprzedajne szlachecko-magnackie ścierwo na przestrzeni setek lat i jego ukoronowanie pod postacią ruskiego gównojada Poniatowskiego, to się może wydawać, że jak ziemie poszły we władanie zaborców, to wreszcie się pojawiła jakaś dyscyplina, ale no nie- dla zaborców nasze tereny to było co najwyżej łatwe źródło surowców i siły do eksploatowania, a nie żadne plany na przyszłość. Kiedy wreszcie odzyskaliśmy niepodległość, to jedyni, którzy nie żarli tynku ze ścian i nie żyli w ziemiankach, to byli ci, którzy robili bezpośrednio pod okupantami czyli klasycznie urzędnicy i armia, a reszta bardzo dobrze było jak miała gdzie się schować przed deszczem i zimnem. Zresztą powtórkę z rozrywki zapewniły nam komuchy po IIWŚ, które przez 50 lat wesoło wywoziły węgiel i stal z Polski do ZSRR no bo w końcu "hehe bratnie narody". Szlacheckie warcholstwo i samowolka to jeden z jeśli nie główny powód jaki wykończył Polskę.