Tydzień temu pisałem, jak to mnie klisza pękła w aparacie po sfotografowaniu pewnego jegomościa, co mnie zaczepił na ulicy po angielsku i prosił bym mu zdjęcie zrobił aparatem zabytkowym, bo on zawsze chciał mieć zdjęcie takim aparatem zrobione XD Jako, że klisza pękła akurat po zrobieniu tego zdjęcia, podejrzewałem, że albo było to spowodowane jego niewybredną urodą albo to był diabeł. Udało się zdjęcie wywołać i wyszed na nim o dziwo do diabła niepodobny, a kobiety, co im fotkę pokazywalem mówią, że przystojny nawet. W każdym razie fotografię koleżce wysłalem, z czego był wielce rad. Takie jest zakończenie tej historii, ale co spowodowało pęknięcie kliszy pozostanie zagadką.
#pasta #fotografia #fotografiaanalogowa
https://www.hejto.pl/wpis/spaceruje-sobie-dzisiaj-rano-jak-to-mam-w-zwyczaju-z-aparatem-po-miescie-zaczepi

