trochę nie czaję tych zdjęć z różnymi azjatyckimi twarzami poległymi na #ukraina, gdzie pisze się, że to żołnierze z Korei. jakby ich azjatyckie twarze miały dowodzić czegokolwiek. przecież od początku wojny ginie tam od c⁎⁎ja buriatów i innych skośnookich.
nie żebym negował obecność koreańców z północy, bo jestem przekonany, że tam są. po prostu takie dowody są dla mnie śmiesznie głupie.