To czego doświadczam siedząc tutaj czy na wykopie to brak stałej tożsamości politycznej. Jakiś polityk powie coś co ludziom się spodoba to go kochają. Potem powie coś co się ludziom nie podoba to znowu go nienawidzą. I tak w kółko. Całkowicie brakuje tu jakieś całościowej oceny działalności polityka, próby dokonania głębszej refleksji czy wyjścia poza myślenie zero-jedynkowe. Polityk może być albo dobry, albo zły. Albo jest obrońcą narodu i cywilizacji, albo złodziejem i oszustem. Mamy tez bardzo silne przywiązanie do poszczególnych jednostek które momentami wynosi się pod niebiosa by potem oglądać ich upadek. Przez siedzenie tutaj coraz mocniej zaczynam wątpić w demokracje.
#polityka #4konserwy #neuropa