Ten moment gdy jutro wchodzisz do biura, a wszyscy dowiedzą się o Twoim awansie z maila, który czeka u ludzi na skrzynkach od szefowej. Z jednej strony podjarka, bo coś nowego, ekscytującego, ciekawego i będzie to na pewno wyzwanie i świetny wpis do CV, z drugiej strony wychodzę poza swoją strefę komfortu i to co dotychczas zwykłem robić, więc imposter syndrome hard
