Temat zainteresował wystarczającą ilość ludzi aby uznać,że wymiana doświadczeń i podzielenie się tworzeniem swojego plecaka ewakuacyjnego jest warte wysiłku. No to zaczynamy od zupełnej podstawy i kośćca naszego zestawu - plecak. Jaki jest każdy widzi-ja z racji zainteresowań posiadam głównie plecaki militarne i takie też wykorzystam. Jeden plecak to niezniszczalny i ponadczasowy Deuter zrobiony dla BW a drugi to custom uszyty przez taktycznego krawca o prostej budowie z jedną główną komorą. Dlaczego 2 plecaki? Jestem ja i żona. Pakuje je w taki sposób,żeby rzeczy krytyczne dla mnie były w obu. W razie gdyby jeden plecak nie był dostępny nie udałoby się go zabrać mamy drugi i to już solidna baza. Zanim przejdziemy do szczegółów wyposażenia to dopowiem tylko,że w moim wypadku plecaki mają być odpowiedzią może bardziej na katastrofy naturalne jak i spowodowane przez ludzi jak zagrożenia chemiczne czy biologiczne.Mogą też być przydatne do ucieczki do schronu i spędzeniu tam jakiegoś czasu. Zwracam uwagę na indywidualne podejście do tematu i przypominam - nie ma jednego poprawnego ukompletowania ! To są kwestie indywidualne. A wy w czym będziecie nosić swój mandżur?
#plecakewakuacyjny
