Taka trochę nostalgia dziś.
W 2018 roku firma wysłała mnie na konferencję. Jako druga opcja, bo ktoś nie mógł, żeby się nie zmarnował bilet. AWS re:Invent w Las Vegas. Fajnie, trochę farta, człowiek zobaczy sobie miejsce, pojechałem.
AWS ogłosił wtedy AWS DeepRacer: zdalnie sterowane autko z kamerką uczone jazdy przez uczenie maszynowe.
Dziś jest ostatni dzień DeepRacer w konsoli AWS.
Czemu to piszę? Poszedłem na warsztaty i dostałem auto. W maju 2019 wystartowałem w zawodach w Londynie i zająłem trzecie miejsce. Dołączyłem do grupy osób z wyścigu, z czego powstała społeczność DeepRacera. Zostałem jednym z jej liderów, a przez grupę przetoczyło się 50K ludzi. Amazon zaprosił mnie do społeczności AWS Heroes, zrzeszającej jedne z najmądrzejszych osób jakie poznałem.
Wygrywałem i przegrywałem wyścigi.
Jedno z aut w symulatorze było nazwane moim aliasem.
Komentowałem zawody w Toronto.
Prowadziłem kursy dla ludzi w Peru, Stanach, Indiach, Polsce, Wielkiej Brytanii.
Poznałem setki absurdalnie wspaniałych ludzi z całego świata.
Jestem też po moim siódmym re:Invencie.
Po ostatnim wyścigu w zeszłym roku dostałem kartkę podpisaną przez wszystkich
Fajnie wyeskalowało. Mam nadzieję że bilet się nie zmarnował. Jak ślepej kurze ziarno.
#aws #uczeniemaszynowe #nostalgia #feels
