Taka rozkmina mnie naszła xD Ostatnio zauważyłem, że prawie w każdym #lidl , po tym jak wprowadzili kasy samoobsługowe to prawie jak by pana boga za nogi złapali. Olali taśmy i niech każdy zapier2ala i sam się ogarnia. Powodowało to we mnie niesmak ponieważ gdyż były kolejki teraz do samoobsługowych. Ale ostatnio zauważyłem, że co najmniej jedna taśma zawsze jest otwarta. Akurat był luz w sklepie to poszedłem do babeczki i zagadałem. No i ona mi powiedziała, że to był błąd przerzucać wszystkich klientów do samoobsługi bo już myślałby babeczki, że osiwieją z tego nieustannego tłumaczenia jak kasować, noszenie gotówki itd. Zatem wróciło do normy i jest znowu spokój.
A u Was jak to wygląda?
Kurde ale mi wpis wyszedł xD
d06a0ac9-3fb1-4860-be2e-5eea51636e66
lexico

@acidd u mnie 1 kasa zawsze otwarta, często przy kasach samoobsługowych. Ta sama babeczka pomaga przy samoobsługowych i kasuje, jak ktoś przyjdzie do normalnej kasy. Nawet staruszki już się nauczyły jak kasować.

Nuszek

Jakby zrobili możliwość płatności gotówką w tych kasach to bym korzystał, a tak to muszę się prosić żeby mi otworzyli normalną kasę bo często bywają zamknięte

zuchtomek

@Nuszek Jak poprosisz obsługę to można też gotówką, wtedy osoba odpowiedzialna za linię samoobsługowych bierze gotówę i leci do swojej kasy


@acidd u mnie od początku było jak pisze kolega @lexico - jedna taśma, zazwyczaj najbliżej samoobsługowych, zawsze była otwarta bo komu by się chciało tłumaczyć obsługę ludziom, którzy nie chcą 'bo nie', a przy tym jeszcze biednej kasjerce naubliżali pewnie nie raz jakby to był jej pomysł z tymi kasami..

zomers

@acidd centrala wymyśliła nacisk na samoobsługowe, a teraz rakiem się wycofuje, bo ludzie się wkurzali. Mi pasuje samoobsługa w większości przypadków, i nie dziwie się na nacisk na kilka rzeczy w reku, ale większe koszyki jest problem. Na szczęście, znając system, jak mam więcej w koszyku, to do babki mówię wprost, otwiera Pani kasę, czy wyłącza mi wagę - najczęściej wyłącza mi wagę, jeszcze sama skasuje na szybko kilka większych produktów, a ja potem Sobie na spokojnie posortuje zakupy, podczas kasowania, bez presji czasu i podwójnego układania na taśmie - WIN/WIN.

lipa13

@acidd Lidl strasznie januszuje z tymi kasami. Działają one mocno średnio w porównaniu np. z Biedronka i jak dla mnie zdecydowanie zbyt często trzeba wołać obsługę. Dodatkowo przycieli koszty i zamiast kilku kasjerek jest jedna która ogarnia też samoobsługowe, przez co gdy jest w sklepie więcej ludzi a tobie wyskoczy jakiś błąd to czekasz jak debil bo zwyczajnie nie ma kto ci pomóc. Jak dla mnie to to totalna januszerka, olanie klientów i wykorzystywanie pracowników. Z tego powodu olałem Lidla i nie robię już tam zakupów.

Blask

@lipa13 w porównaniu z innymi, Auchan, Biedronka to kasy samoobsługowe z Lidla to dramat. Strasznie wolno działa na nich system (stawiam, że działa to na windowsie jak większość). Przez to powstają problemy, bo wkładasz produkt na wagę, kasujesz kolejny, ale ten poprzedni jeszcze nie jest "dokończony". Przez to odpuściłem sobie kasę samoobsługową w lidlu.

HolenderskiWafel

@Niggauke jeden mem i koniec tematu, a gość na spidersweb ostatnio kilka artykułów napisał, taki był oburzony, że musi sam sobie kasować xD


@acidd dodatkowo trzeba paragon skasować przy wyjściu, żeby udowodnić że się nie jest złodziejem

Odwrocuawiacz

@acidd mnie wciskali na siłę na samoobsługową, więc przynosiłem gotówkę i kasowałem sobie sam i dawałem babeczce siano (jak najniższe nominały) i liczyła sobie, po czasie stwierdziłem że robię krucjatę i nie biorę paragonów i przeciskałem się przez bramki by wyło.


Po kilku razach dodali wiadereczko na paragony by od razu wyrzucać po zeskanowaniu by się bramka otworzyła.


Niestety wszystkich na siłę kierują do samoobsługowej, więc jak 80% rannych zakupów robiłem w lidlu tak teraz robię ich może 10% i to też nie zawsze właśnie z uwagi na szlaban. W biedrze bądź co bądź nie trzeba skanować żadnego paragonu i jakoś to wszystko istnieje i działa.

eric2kretek

@acidd W pozniejszych godzinach sie wysrali na zwykle kasy i byly tylko automaty. Skasowanie na tym 20-30 produktow to byl jakis dramat. Po piknieciu wolniej przetwarzalo produkt na ekranie niz ja klade i wysrywalo errory ktore pani z obslugi musiala usuwac karta. Po nabiciu produktow i kliknieciu "platnosc" chcialem dodac jeszcze siatke to po cofnieciu kasa sie zablokowala i musialem szukac obslugi w polowie sklepu XDDD

Zaloguj się aby komentować