Szkockie miasto zacznie żądać pieniędzy od turystów. Liczy na 50 milionów funtów

Radni Edynburga zagłosowali za wprowadzeniem podatku turystycznego. Przyniesie on miastu nawet 50 milionów funtów rocznie.


Podatek w wysokości 5 procent ceny noclegu, ograniczony do siedmiu kolejnych noclegów, zapłacą zatrzymujący się w hotelach, pensjonatach i mieszkaniach wakacyjnych wynajmowanych za pośrednictwem takich platform jak Airbnb. Opłata nie obejmie jednak pobytów na kempingach.


Jak przewidują procedury, po głosowaniu rozpoczną się 12-tygodniowe konsultacje publiczne, podczas których mieszkańcy i turyści będą mogli wyrazić swoją opinię na temat opłaty, zaproponować jej podwyższenie lub obniżenie. [...]


#wiadomosciswiat #szkocja #turystyka #oplaty

Rzeczpospolita

Komentarze (3)

Jim_Morrison

Super, to jeszcze bardziej tam nie pojadę.

MementoMori

W Rzymie ostatnio płaciłem 6 euro podatku turystycznego za dobę w 3 gwiazdowym hotelu, złodzieje.

conradowl

Cisną pieniądze wszędzie i na siłę, ale taka prawda, że korki, zatłoczenie i liczba śmieci pokazują, że więcej już i tak nie zmieszczą - więc jak będzie mniej, ale będą płacić więcej to nawet lepiej... Ot taki urok popularnych miejsc.

To i tak cud, że teraz, bo ja w Rabce (dziura), Zakopanem (wiadomo) czy Wrocławiu (za smog?) płaciłem opłatę klimatyczną już w 2010/11 i w 2012 gdy jeszcze w kraju żyłem.

Zaloguj się aby komentować