@Rimfire Dzięki za feedback. No niestety jest ciężko dorównać protoplaście gatunku, a Stardew właśnie nim jest. Co do Cornucopii to problemem jest widok 2.5D. Sam już nie gram w gry, a zajmuję się ich tworzeniem zarówno od strony graficznej jak i kodu, ale widzę ten problem zarówno ze strony deva jak i gracza. Widoki 2D są mniej atrakcyjne. Potion Permit widzę problem ze światem gry, za duży nacisk na "miksturowanie", Roots of Pacha już po całości dziwny setting świata,. Ciekawy acz dziwny i przez to nieprzystępny dla graczy.

@SharpCoder nom ten 2.5D trochę strzał w kolano był chyba bo tam można w sumie go zmieniać i tak jak mi nie pasował to sobie zmieniłem i było spoko. Może ta niewiedza ludzi odstrasza. Odnośnie Potion Permit to tam był jakiś taki moment popularności wszystkiego co związane z miksturami i alchemią więc to miksturowanie może miało być początkowo magnesem a w sumie to wyszło zbyt niszowo.

Roots of Pacha już po całości dziwny setting świata

Mocno LGBT i skrajnie lewicowy wręcz komunistyczny świat gry o jaskiniowcach. Gra nawet fajna ale ten wątek plemienia, które jest progresywne i przyjmuje uchodźców z innych mniej oświeconych, osadzona w socjalistycznym systemie klanowym to ło baben aż żeżuncja łapie.

@SharpCoder ogólnie to jakby taka gra typu Stardew Valley była ale tematyka nam bliska i w świecie gier mocno niszowa. Nie wiem, np. polska wioska średniowieczna za Krzyżaków na przykład. Mógłby być hicior.

@Rimfire no to jest w sumie dobry pomysł, będę myślał, dzięki

@SharpCoder ej, w sumie teraz sobie pomyślałem jaki to ma potencjał. Jesteś synem czy tam córką jakiegoś krzyżackiego komtura co dostaje w prezencie dworek w jakimś nowo budowanym krzyżackim miasteczku ale na miejscu Stary się zatruł pasztetem i teraz musisz doprowadzić miejsce do porządku. Można by było jakoś sobie chłopów ogarniać do upgrade'u pola czy wybudowania posiadłości, by była możliwość eksploracji kopalni, walka z jakimś Skarbkiem i chochlikami ślunskimi, system odblokowywania kolejnych lokacji i opcji jak np. się nauczysz polskiego (i wreszcie możesz zrozumieć co gadają lokalni) albo czeskiego (pozwala na kontakt z czeskimi handlowcami i kupić jakieś specjalne itemki). Romanse nie romanse, konie do jeżdżenia, może jakiś turniej rycerski. Eksploracja lasów i walka z bandytami i zwierzętami to tam też może być element gry RPG.

@Quassar to już trzeba mieć mały zespół do takich ambitnych projektów

@camonday *sama xD

@hellgihad mnie wciągało też coral island

@Cohonez dzięki, powodzenia z tym projektem