Stało się!

Namówiłem teściową i zakładamy u niej kurnik!

10 kurek, jeden kogut.


I tu moje pytanie: jaka chemia wariacie? Jakie preparaty podawać kurom/do kurnika, żeby nie miały pasożytów i były zdrowe? Jakieś konkretne marki? O czym pamiętać? Jakieś rady dla początkujących?


Strasznie brzydzą mnie pasożyty i zależy mi, żeby kurki były wolne od robali.


@conradowl jakieś rady dla amatorów?


#kury #kurnik

a9ee91ea-9063-4044-acbd-d7834a4e6f25

Komentarze (9)

cebulaZrosolu

@Olmec moja teściowa ma kury i czasem mnie prosi żebym jej kupił takie coś

fdba916e-8dbf-430f-aa59-f3079f33cfcd
Gustawff

@cebulaZrosolu i tyle z mitu zdrowych kurek co sobie robaczki wygrzebują

cebulaZrosolu

@Gustawff tez sobie wygrzebują.

Poza tym w tym qqrq nic dziwnego i niesamowitego w składzie nie ma

micks

Sandezja - sucha dezynfekcja

dradrian_zwierachs

uważaj na kuny i łasice. najlepiej byłoby, żeby mieć tam psa -ciecia.

AliGi

@Olmec kup paszę dla kur niosek i jakieś zboże i tyle. A jakbyś miał od kogoś śrutę załatwić to już w zupełności wystarczy. Nie wiem co te kury musiały by jeść żeby mieć pasożyty

conradowl

W małym kurniku nie będzie źle. Ściółkę wymieniaj i trzymaj z dala od kurnika. Postaraj się by kurnik nie miał wielu metalowych elementów np. klamry w rogach, zasuwka i takie tam - regularnie sprawdzaj czy się nie zalęgły roztocza. Po angielsku "red mites". W sumie to po polsku nawet nie wiem, internet nazywa ją "ptaszyńcem kurzym".

Im mniej metalowych klamr - pomiędzy nimi, a drewnem żyją te dziadostwa - tym lepiej, one tam lubią się chować. Kurz też dobrze ogarniać od czasu do czasu - "dust mites" też wkurzające. Muchy nieszkodliwe, kury zjedzą.


Generalnie jak będzie czysto, w miarę sucho - to nic się nie stanie. Ale po roku, dwóch warto kurki przenieść, wymyć kurnik, zrobić dezynfekcję i niech wrócą. Im dłużej w jednym pomieszczeniu tym większe szanse na różne dziadostwa.

Ale reaguje się dopiero gdy się zalęgną. Lub właśnie raz na rok, dwa lata porządki.


Na te roztocza polecam patent - rurka plastikowa np. do wody, w środek kawałek zrolowanej tektury falistej, podwieszasz gdzieś pod grzędą na trytytkach. Jeśli pojawią się roztocza to w takim miejscu na pewno się zadomowią. Na 200%> Sprawdzaj więc rolkę tekturki regularnie, jak zobaczysz czerwone ślady lub małe robaczki czerwone - to kupisz środek na roztocza lub przenieś kurki w dzień (nie w nocy), kurnik umyj, dezynfekcja i mogą wrócić za parę dni jak wyschnie. Można też wtedy spryskać wrażliwe miejsca środkiem, dostaniesz w byle rolniczym. Z tego co my używany w Szkocji i co działa to po butelce widzę takie coś: https://allegro.pl/oferta/silny-srodek-na-ptaszynca-roztocza-pasozyty-wsparcie-dla-kur-gadow-dergall-17377527920 - dokładnie takie same buteleczki używamy, gdy są u nas te pasożyty.

Generalnie luz, jak będziesz dbać to nic się nie zalęgnie.

Obserwuj pióra, ptaki i szybko ogarniesz czy coś się dzieje i coś kurki podgryza.

Najgorsza jest ptasia grypa, ale chyba już w Polsce nie można legalnie puszczać kur samopas, wybieg z góry też siatką ogrodzony i byle było czysto - będzie dobrze.

Shivaa

Ja nie mam rad ale proszę o posty z kurkami jak już się pojawią

Zaloguj się aby komentować