@JanPapiez2 Co rozumiesz przez zacofanie? Bo bezmyślne parcie na progresywność dla mnie jest zasadniczo nierozróżnialne, to jest bardziej kwestia bezmyślnego podejścia właśnie. Można używać starych źródeł wiedzy i aplikować je do współczesnych warunków, Biblia na przykład ma sporo rozdanych zaleceń - więcej niż nierozsądnych na ten przykład. Piszę to jako ateista.
Zaś ksenofobia, rasizm, prześladowanie na tle seksualnym (tutaj pozwolę sobie trochę ogólniej homofobię potraktować) nie mają opcji politycznej. Na zachodzie lewica jest bardziej ksennofobiczna na ten przykład, tylko w inny, mniej bezpośredni sposób, poprzez arogancję i poczucie wyższości oraz odpowiednią dyscyplinę umysłową żeby NIGDY wprost się nie odność jeżeli się ich przyłapie na ksenofobii. Zresztą - nieprzypadkowo Polska wypadła jako najmniej rasistowski kraj w Unii Europejskiej ostatnio, u nas po prostu człowiek jest człowiek, czarnego nie traktuje się jak sarenkę Bambi tylko jak normalnego człowieka i ludzie to czują i się w Polsce dzięki temu względnie dobrze czują.
Zaś rasizm... Pracowałem na zachodzie i widziałem jak się traktuje Polaka a jak czarnego pracownika i komu się więcej pozwala. Raisizm niejedno ma imię i wiem jedno na pewno, nie wszystkie rasy są obecnie traktowane równorzędnie - mnie tło historyczne nie interesuje, rasizm to rasizm.
Ja jestem centrystą, nawet tutaj na Hejto jak ileż razy bardziej skrajni lewicowcy próbowali właśnie tak zaściankowo szufladkować i na siłę mi fałszywe poglądy wmawiali. Osobiście między bardziej prawicowymi i bardziej lewicowymi osobami nie wiedzę większej różnicy w zachowaniach, prawica chyba jest bardziej bezpośrednia, bardziej szczera sama ze sobą, to jest coś co mi się bardziej rzucało na oczy.
Fajnie jest sobie znaleźć wroga, przypisać mu negatywne cechy, mieć swoją grupę w której te nrgatywne cechy są niby rzadsze ale świat po prostu tak nie działa, nie przy tak dużych, niesprecyzowanych grupach.
Mniej internetu, bo generalnie zakrzywia perspektywę na prawdziwy obraz sytuacji, sam siebie takim steortpowym, o ironio zaściankowym, myśleniem będziesz w radykalizm polityczny wpędzał.
Jak się widzi buraka to po prostu nazwać go burkiem a nie we współczesne, oświecone wróżbictwo się bawić.