Śniło mi się, że pan Japa zdobył uprawnienia windykatora długów i stworzył bojowy patrol jak Rutkowski, jeździł po Polsce i strachem, drąc przy tym japę egzekwował należności od zwykłych obywateli. A, i co ważne, zmienił imaż z kolorowego pajaca na łysego najemnika i zmienił przydomek z "pan Japa" na "pan D⁎⁎a". No i oczywiście zrobił z tego show telewizyjny, gdzie pokazując starannie zaplanowaną akcję, jego formacja antyterrorystyczna odzyskiwała przed kamerami od Kowalskiego 200 pln przedawnionej o tydzień opłaty za prąd.
Nie taguję bo nie ma co.