@sawa12721 bo to JEST pryszczaty kuc. Typ zrobił nie-wrogie-przejęcie korwinowskiej partii, ktoś tam tupnął nóżką, ktoś tam strzelił focha i to tyle. Cała jego wiedza zaczyna się i kończy na tych szemranych poradach jego kancelarii, gdzie namawia do dzierżawienia jakiegoś magicznego posążka, żeby obchodzić podatki (czy to nie jest namawianie do przestępstwa skarbowego?) i zatrudnianie na śmieciówkach i na czarno niedopłaconych stażystów "żeby mieli co se wpisać do cevałki". Całą jego karierę polityczną można określić tekstem "Nikoś Dyzma"- nie ma pojęcia co robi, ale jest na tyle bezczelny i ma gadane więc się to jakoś kręci. A to, że jego poglądy i to jak za nimi stoi kończy się tak, jak to wspomniał wyżej @maximilianan- no cóż. Najpierw jest ściemnianie. Potem jak na tej ściemie zostanie przyłapany (100 ustaw, piątka Mentzena) albo jebnie coś wyjątkowo ohydnego (jak choćby ta nieszczęsna aborcja tak z brzegu) to jest wykręcanie kota ogonem. A na końcu jak i na tę "sprytną kurwa" taktykę dyskutant się nie nabierze to jest wrzeszczenie, że on sobie nie życzy dalszej dyskusji, bo jest doktorem, ty się nie znasz i w ogóle z tobą nie gada (vide case tej jednej dziennikarki). Był Korwin i jego kuce, jest Mentzen i jego zeloci. Niespecjalnie duża różnica, bo za tym i tak płynie nieustanny strumień ruskiej propagandy.