Siema!

To już prawie miesiąc każdego #postanowienianoworoczne i myślę, że dla chociaż jednej osoby jest to już moment w którym stwierdziła, że chodzenie na siłkę i zrobienie nowego lepszego ja nie idzie najlepiej, więc jako umiarkowany dzik postanowiłem napisać głupio-prostą instrukcję jak ćwiczyć żeby się nie zabić, a jednocześnie żeby były efekty.

Dla każdego dzika, który siedzi dłużej na siłowni, errata na końcu


Panie Psie, czy to jest dla mnie?

Zakładając, że jesteś jednym z poniższych typów ludzi:


  • standardowym typem ~175cm / 70kg, który chce przybrać mięska i podobać się loszkom

  • typem z bebzonikiem, któremu znudziło się gadanie o daszku nad ptaszkiem

  • laską, która chciałby zwinniej wywijać krągłościami

  • laską, którą wkurzają fałdki


Robisz full body workout, w skrócie FBW, czyli za każdym razem idziesz i robisz ten sam zestaw ćwiczeń. 

W każdym z wymienionych wyżej wypadków masz jeden cel: zbudować masę mięśniową. W przypadku kobiet, które nie chcą wyglądać od treningu siłowego jakby były na sterydach - moje drogie, spójrzmy choćby na testosteron: mężczyźni mają 10-15-20 RAZY więcej teścia niż kobieta (i to naturalnie). O ile nie sięgniecie po igłę nie grozi wam zbudowanie imponującej masy mięśniowej, bo zwyczajnie natura was stworzyła w taki a nie inny sposób


Dobra, ale co ja w ogóle mam machać?

Idziesz i robisz ten oto zestaw ćwiczeń:



Dlaczego akurat ten? Bo:


  1. każda siłownia na której byłem miała sprzęt pozwalający na wykonanie tych ćwiczeń

  2. poza przysiadem, każde z tych ćwiczeń jest dosyć proste technicznie do wykonania wystarczająco poprawnie aby się nie zabić

  3. wszystkie z tych ćwiczeń są z ciężarem, który możesz modyfikować w zależności od potrzeb i progresu


Psie, ale jak ja w ogóle mam machać?

W linkach są filmiki na którym jest wytłumaczone jak wykonać każde ćwiczenie. Mało? weź nazwę ćwiczenia i wpisz w YT. Nadal mało? znajdź angielską nazwę ćwiczenia i wpisz w YT. Dodatkowo jak jesteś na siłowni to znajdź dowolnego typa który w miarę wygląda jakby ogarniał i po prostu zapytaj - serio, ludzie na siłowni rozumieją że każdy kiedyś zaczynał i są pomocni. Od biedy, weź telefon, nagraj jak coś robisz, wrzuć tutaj i jestem pewien że znajdziecie przynajmniej 3 osoby które wam wytłumaczą co robicie źle i jak to poprawić.


Psie, ale jakieś serie, powtórzenia, o co w ogóle chodzi?

W dużym uproszczeniu chcesz robić 3 serie każdego ćwiczenia. Celuj w 8-12 powtórzeń, jeśli nie jesteś w stanie zrobić nawet 8 to zmniejsz obciążenie, jeśli jesteś w stanie zrobić ponad 15 powtórzeń to dołóż.


Jakie przerwy pomiędzy seriami?

Tyle ile potrzebujesz żeby uspokoić oddech - powinno zająć to około minuty, ale nie jest to sztywną regułą. Jak już oddychasz spokojnie - jedziesz dalej.


Ej dobra, ale jaki ciężar mam wkładać?

Podzielmy siłowniowe rozdziewiczanie na 3 fazy:

1. Nauka ćwiczeń.

Tutaj sprawa jest prosta - rób tak małym ciężarem żebyś był w stanie spokojnie kontrolować ruch. Masz się skupić na technice ćwiczenia, kontroli ciężaru w obie strony (podnosisz i opuszczasz mając kontrolę nad tym co się dzieje). Dopiero jak czujesz się pewnie z tym co robisz, nie bujasz się - przechodzisz dalej

2. Znajdźmy ciężar z którym powinieneś/aś pracować

Ten etap jest dość prosty. Jeśli poprzednim razem brałeś(aś) powiedzmy na biceps 10kg i zrobiłeś 12-15 powtórzeń x 3 serie, to teraz weź 12.5kg i zobacz co się stanie. Podbijaj ciężar tak długo aż będziesz bujać się w okolicach 10 powtórzeń. Jeśli masz gorszy dzień, robisz pierwszą serię biorąc tyle co poprzednio i powiedzmy przy 6 powtórzeniach no już nie da się dalej - na kolejnej serii trochę zdejmij. 

Ważne info, to że jest ciężko to nie znaczy że masz zmniejszyć ciężar - otóż ma być ciężko. Zdejmij jeśli fizycznie mięsień nie jest w stanie dobić chociaż do 8-10 powtórzeń.

3. Progresowanie

ćwiczysz i ćwiczysz i w pewnym momencie zdajesz sobie sprawę, że po prostu czujesz się komfortowo z ciężarem. Dołóż więcej ciężaru.


Jak często mam ćwiczyć?

Pi⁎⁎⁎ol tych wszystkich majstrów co opowiadają, że trzeba chodzić minimum 4 razy w tygodniu. Jeśli będziesz chodzić regularnie raz w tygodniu - to już jest spoko. Jeśli dasz radę 2 razy w tygodniu - za⁎⁎⁎⁎ście. Jasne, nie będziesz od tego chodzącą definicją potęgi, jasne że postępy będą wolniejsze, ale chodzenie 1-2 razy w tygodniu jest naprawdę spoko i daje wymierne efekty. Jedno posiedzenie na siłce powinno Ci zająć ~1.5h. Po każdym treningu polecam (zwłaszcza na początku) dać sobie 2-3 dni przerwy na regenerację.


Suplementacja/dieta

Zacznij od tego, żeby jeść normalnie. Jeśli chcesz schudnąć, wiadomo że jest lepiej jak jest więcej zielonego, a mniej cukierasów. Jak chcesz urosnąć, to wiadomo że nie możesz chodzić głodny. Ale jeśli jesz tak jak do tej pory i nie umarłeś/umarłaś do tej pory z głodu to nie musisz nic specjalnego zmieniać. Jeśli natomiast usrałeś/usrałaś się że muszą wjechać suple - polecam na początek dwie rzeczy: kreatyna (zasadniczo nie robi jaka, bo nie ma praktycznej różnicy) i przedtreningówka (interesuje Cię przede wszystkim L-cytrulina, L-arginina, możesz wybrać coś kopem z rodzaju kofeiny, ale nie musisz).


Waga

Przestań się kompulsywnie ważyć. Oczywiście, fajnie wiedzieć czy coś się rusza i w którą stronę, ale dla każdego początkującego waga nie powinna mieć żadnego znaczenia z kilku powodów:


  • możesz gubić tłuszcz i budować mięśnie w tym samym czasie, co spowoduje że wagowo stoisz w miejscu, objętości zbytnio nie tracisz

  • możesz non stop oglądać się w lustrze i po prostu "przegapiać" efekty

  • mięśnie są cięższe niż tłuszcz, a jednocześnie są pod tłuszczem -> czyli ich nie widać (zwłaszcza dopóki nie jesteś ostro skoksowany / mocno obcięty z tłuszczu)

  • mięśnie są cięższe niż tłuszcz, więc możesz wręcz chwilowo przybierać na wadze - i to jest okej


Efekty

Głównym celem siłki jest budowa masy mięśniowej i zwiększenie siły. Warto tutaj zaznaczyć, że przewagą treningu siłowego jest to, że konsumpcja kalorii odbywa się w trakcie treningu (trzeba dymać ten ciężar), po treningu (organizm musi być zregenerować mięśnie), drugi raz po treningu (organizm rozbuduje mięśnie), i trzeci raz po treningu (te mięśnie, nawet jak nie pracują, to trzeba je żywić 24/7). Proponuję zamiast na sylwetkę patrzeć na ciężar z którym się pracuje. Jeśli byłeś w stanie wziąć na dane ćwiczenie 10kg, po 3 miesiącach bierzesz 20, to jak myślisz, skąd to się wzięło? Ano stąd że zbudowałeś mięśnie, czyli efekt jest. Te mięśnie pozwolą Ci łatwiej poprawić zawartość tkanki tłuszczowej, pozwolą Ci się lepiej czuć. Jest to wiedza raczej powszechna, że jeśli wcinasz tabliczki czekolady jak batony to raczej nie zostaniesz gwiazdą porno, ale jeśli zaczniesz od siłowni łatwiej Ci będzie poprawiać kolejne elementy samego siebie. I myślę, że najważniejszy punkt całej imprezy - nie wymagaj od siebie zbyt dużo: trochę jak żółw i zając, nawet jeśli zmierzasz do celu powoli to hej? nagle to nie ma sensu? Jeśli przez ostatnie 20 lat życia nie robiłeś ze sobą nic to nie możesz oczekiwać że w pół roku wszystko się wyprostuje - ale czy to znaczy że nie ma sensu próbować? 

Inną sprawą jest to, że jeśli zbudujesz już trochę mięśni ale nie ma efektu który by Cię interesował to robisz tak:


  1. bierzesz aparat

  2. robisz zdjęcie

  3. opisujesz w czym jest problem

  4. wrzucasz to na #hejtokoksy

  5. Dostajesz mniej lub bardziej profesjonalną pomoc która po prostu działa

  6. profit


Errata


  1. Rozpiska treningowa, którą tu przedstawiłem nie jest kompletna, brakuje tutaj zdecydowanie martwego ciągu , przedramion, różnorodności na plecy i miliona innych rzeczy. Celem tej rozpiski jest podanie na tacy punktu zaczepienia, miejsca z którego można zacząć przygodę z siłką.

  2. W miarę postępów na siłce, każdy będzie zmieniał/dodawał/wymieniał ćwiczenia. Na początku jednak, warto skupić się na katowaniu tych samych ćwiczeń tylko po to żeby poczuć się pewnie, a potem można wymieniać ćwiczenia jedno po drugim.

  3. Wszystko co tutaj opisałem jest z grubsza, dając na tyle dokładne informację żeby człowiek wiedział od czego zacząć nie zasypując szczegółami które mogłyby przytłoczyć.

  4. Myślę że jak już wyleje się wiadro pomyj, to możnaby to zebrać, poprawić i wrzucić jeszcze raz za rok

  5. FBW - friends benefits with


I dotaguję jeszcze:

#zdrowie

Komentarze (14)

Zelich

Elegancki post, myślę, że spokojnie pomoże wystartować wielu osobom. Do efektów dodałbym jeszcze zdrowie fizyczne i psychiczne

mordaJakZiemniaczek

Szacun za napracowanko. Ogólnie bardzo fajna rozpiska na start. Wszystkie ćwiczenia spoko, ale klata to imho powinny być hantle na skosie 30', znacznie lepsze napięcie można osiągnąć. Oprócz tego każda siłownia ma jakiegoś butterfly, ale jak ćwiczyliśmy we 3 to każdy pasował tylko jednej osobie, reszta czuła dyskomfort w barkach.

Robienie siadow na dzień dobry jako początkujący to może być ryzyko, ale jako ich fan daję pioruna

mroczny_pies

@mordaJakZiemniaczek Niestety ale za dużo ludzi olewa nogi, a jako duża partia mięśniowa mają fajny potencjał na palenie tłuszczu, więc coś musiałem dać. Problemem jest to, że chciałem żeby ta rozpiska była generalną rozpiską która przypasuje jak największej ilości osób na różnych siłowniach a poza sztangą jest zwykle masa maszyn, każda inna no i tutaj trochę dupa. Z drugiej strony nie uznałem tego za problem, bo zawsze ktoś przyjdzie i zwróci uwagę jak będziesz to robić źle no i jak ktoś wrzuci 20 kg na plecy, to choćby masakrował te przysiady to też mu się nic nie stanie


Jeśli chodzi o klatę UWIELBIAM HANTLE. To uczucie beznadziei jak klata jest rozpięta do oporu mmmmm <3, ale jednak butterfly jest zwyczajnie prosty do wykonania. Nauczyłem się tego jak mojego gówniarza zacząłem zabierać na siłownię

mordaJakZiemniaczek

@mroczny_pies zawsze ktoś przyjdzie i podpowie - no tu się nie zgodzę, bo ja sam nie podchodzę i też nie życzę sobie mądrości od randomow. Siad moim zdaniem warto albo długo poprawiać na bazie tutoriali albo wziąć kogoś pewnego do pomocy. Bo jest podstawą kwestią - czy początkujący będzie w stanie zbliżyć się do 3-4 RIR dla czworoglowych robiąc siady?

Z butterfly mi się po prostu rzuciło, że on przetrenuje tylko jedną funkcję klaty, nie ma też przy nim dodatkowej objętości na trica. Dla tak dużej parti dałbym po prostu 2 ćwiczenia.

mroczny_pies

@mordaJakZiemniaczek zgadzamy się ze wszystkim, ale ja patrzę na to tak, że wolę żeby ludzie chodzili, starali się robić rzeczy, a technika przyjdzie potem. Tak samo jeśli robią butterfly - od czegoś trzeba zacząć. Ja np robię klatkę na 3-4 różne ćwiczenia trochę na randomie co mi się dzisiaj wylosuje ale jak zaczynałem to tłukłem na twardo w kółko płaską ławkę i z dzisiejszą wiedzą wiem że to nie było idealne

LaMo.zord

@mroczny_pies polecisz jakieś ćwiczenie na odcinek lędźwiowy? Mam połamany, po operacji i szukam czegoś delikatnego oprócz rozciągania XD

mroczny_pies

@LaMo.zord Nie jestem uberekspertem siłowniowym, może lepiej zapytać ogółu koksów. Powiem Ci co ja bym zrobił: lekarz / fizjo / ortopeda / trener personalny / nie wiem kto jeszcze - po prostu zapytać. Po drugie po prostu normalnie trenowałbym plecy i je wzmacniał. Z naukowego punktu widzenia możesz rozciągać serię od 5 do 30 powtórzeń i nie ma zbyt dużej różnicy dla wzrostu mięśni o ile każda seria kończy się mniej więcej na podobnym poziomie wyczerpania mięśnia. Czyli mógłbyś po prostu wrzucić dużo mniejszy ciężar (bezpieczniej) i robić więcej powtórzeń żeby wzmocnić mięśnie

saradonin_redux

@LaMo.zord też mam dolne kręgi z historią przepuklin, aczkolwiek obyło się bez operacji, bo pomogły miesiące rehabilitacji i ćwiczeń. Po doprowadzeniu do normalnego funkcjonowania na odcinek lędźwiowy najlepsze okazało się ... wzmocnienie dupy, dwójek i skośnych brzucha. Tylko nie wiedząc jaki jest Twój aktualny stan lepiej każde ćwiczenie skonsultować z fizjoterapeutą.

LaMo.zord

@mroczny_pies @saradonin_redux rehabilituje się cały czas Chodziło mi o typowo ćwiczenia na budowę mięśni tych dolnych partii. Ja mam dwa kręgi i dysk wstawione nówki kompozyt/tytan po zmiażdżeniu Fizjo powiedział że mogę już zacząć ćwiczenia z obciążeniem, póki co robię bieda martwy i brzuszki z dodatkowym obciążeniem. Dzięki za tip z tą dupą, poszukam czegoś delikatnego

saradonin_redux

@LaMo.zord tak zupełnie od zera to byłby glute bridge https://www.fabrykasily.pl/atlas-cwiczen/dwuglowe-uda-posladki/unoszenie-bioder-w-gore tylko to, czego nie napisali, to prawidłowe ustawienie miednicy w pozycji wyjściowej poprzez spięcie mięśni głębokich brzucha. Pewnie fizjo pokazywał, że plecy mają przylegać i możesz wyczuć palcami napięcie w pachwinie ok 5-7 cm do wewnątrz od kości biodrowej. Potem można progresować w kierunku hip thrustów z obciążeniem.


PS. Martwych ciągów, mając na uwadze tamte urazy, to sam się trochę boję, więc na razie idą tylko RDL, przy których czuję się bezpieczniej z uwagi na mniejszy ciężar i powolny kontrolowany charakter ruchu.

Zelich

@LaMo.zord np. back extension na ławce rzymskiej, dzień dobry ze sztangą i hip trusts, wszystko z dostosowanym ciężarem po konsultacji oczywiście

Iknifeburncat

@mroczny_pies Pan Pies to jest fachowiec, bardzo fajne opracowanie.

hesuss

W sumie to do kazdego punktu bym dal jakis komentarz, ale czaje ze to ma byc starter dla zielonek, wiec skupie sie nad tym co wedlug mnie jest najwazniejsze:


1) Roznica miedzy treningiem 1 raz w tygodniu a 2 razy w tygodniu jest duza, oczywiscie na korzysc tego drugiego. Obawiam sie, ze trening raz w tygodniu, szczegolnie przez osoby poczatkujace, ktore nie potrafia okreslic rzeczywistego RIR i cwicza raczej zachowawczo, moze przynosic zniechecajaco slabe efekty. Imo 2x tydzien to bardzo spoko opcja, ale 1x to raczej tylko dla lepszego samopoczucia i niewielkich newbe gains, no chyba ze swiezak od razu zalapie jak trenowac blisko upadku i to upadku targetowanego miesnia, a nie wszystkich wokol ;)


2) przysiad z takiego poradnika bym wywalil, tu jest z 10 rzeczy ktore mozna spierdolic patrzac tylko na filmik z buduj mase peel. Dla swiezaka lepsze bedzie combo wykroki/uginania na maszynie, ciezej to zjebac, targetuja to co powinny i nie narazaja na kontuzje.

Imo przysiad jest najbardziej kaleczonym cwiczeniem na silce.

mroczny_pies

@hesuss pełna zgoda, do tych nóg nie byłem przekonany i może faktycznie coś innego byłoby lepsze. No cóż, za rok wrzucę to jeszcze raz z poprawką;)

Zaloguj się aby komentować