Siema,

#diriposta na utwór di proposta w bitwie #nasonety


----------


Lepiej, żebyście płakali jak umrę


W czerń odziani wszyscy stoją

patrząc z dala na mogiłę,

na tę dziurę w ziemi moją,

gdzie me truchło wsadzą zgniłe.


Skądś dobiega ciche łkanie,

ktoś tam zdrowaśki odmawia;

wreszcie pada to pytanie:

"Kto z was się na stypie zjawia?"


I niebawem - nie do wiary -

wśród wódeczki i zagrychy

śmieją, cieszą się poczwary!


O, nieczułe wy oprychy!

Nie puszczę wam tego płazem -

straszyć zacznę i to gazem!


----------


Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem

Komentarze (12)

George_Stark

Ale to jest piękne! A jak cieszy powrót Kolegi!


Swoją drogą, wiersz przypomniał mi anegdotę o tym, jak to towarzystwo na stypie popiło się tak, że z powtarzanego "nie żyje" w miarę wzrostu bełkotu spowodowanego wzrostem promilażu coraz częściej wychodziło im "niech żyje", aż na koniec odśpiewano "sto lat".

Piechur

@George_Stark Może jakby wcześniej zaśpiewali, to nie skończyliby na stypie Niestety ciężko mi się zebrać do pisania, już przy kilku poprzednich edycjach próbowałem, ale po pierwszym wersie trafiał mnie szlag, tu zresztą nie było inaczej

George_Stark

@Piechur Prawdziwa sztuka rodzi się w bólach, niestety. Czasami są to, co prawda, bóle mięśni brzucha spowodowane śmiechem, czego też Koledze życzę.

splash545

@Piechur ja wiem jak to jest, jak się człowiek wybije z rytmu, to później nie tak łatwo jest wrócić.

sireplama

Ja tam mam nadzieję, że na moim pogrzebie będą się wszyscy dobrze bawić i wspominać z głośnym śmiechem:)

Piechur

@sireplama Ja sobie jakieś płaczki opłacę, a zasada dla rodziny będzie prosta: chcesz jeść, to musisz głośno płakać, nie będzie taryfy ulgowej

splash545

@sireplama dołączam się do takiej wizji i na własnym pogrzebie.

splash545

@Piechur O wielki mi powód do płaczu! Umarł człowiek - nic szczególnego. ¯\_(ツ)_/¯

Swoją drogą, ostatnio wyczytałem i to na hejto, że instytucja płaczki była po to, żeby odciążyć rodzinę zmarłego od żalu i żeby jego część wziąć na siebie. A wyrażanie go w taki sposób miało powodować, żeby członkowie rodziny nie musieli już płakać, a przynajmniej nie aż tak bardzo.

Piechur

@splash545 Ale ja się zgadzam, przecież nie kazałbym nikomu płakać za jakimś człowiekiem - tylko za mną!

Zaloguj się aby komentować