Siema,
Chciałbym rozpocząć tym wpisem serię wspominek z moich górskich wędrówek - mam nadzieję, że format Wam się spodoba
--------
Tag do śledzenia/blokowania: #piechurwedruje
--------
Szczyty: Kudłoń, Kiczora, Gorc (Gorce)
Data: 7/8 lipca 2023 (czwartek/piątek)
Staty: 34km, 9h30, 1.370m przewyższeń

Pomysł na wyprawę zrodził się rankiem - nosiło mnie już dłuższy czas, pogoda zapowiadała się fajna, córa zdrowa, ciężko było nie skorzystać. Zwykle proponuję taki wyjazd kilku moim znajomym i rodzinie, ale przeważnie na zew odpowiada tylko mój niezawodny tata, który we wpisach będzie przewijać się nie jeden raz.

Wystartowaliśmy z Rzek o 20:30 z planem, aby o 4:30 podziwiać wschód słońca na Gorcu. Czasu i dużo, i mało - nigdy nie wiadomo co się zdarzy po drodze, także przy wschodach zwykle uwzględniam ok. 1h buforu bezpieczeństwa.

Od około 21:30 zapanował mrok, więc musieliśmy odpalić czołówki i rozpoczęliśmy wspinaczkę na Kudłoń (szlak żółty). Trasa niewymagająca, miejscami nieco ostrzejsze podejścia, ale po drodze mija się kilka polan oferujących ładne widoki, także jest różnorodnie.

Z Kudłonia udaliśmy się do schroniska pod Turbaczem - zejście do przełęczy Borek i ponowne zdobywanie wysokości do samego schroniska, cały czas żółtym szlakiem. Tempo mieliśmy bardzo dobre i na miejscu byliśmy już o północy (od startu minęło 3h30, a przebyty dystans wynosił 13km).

Postanowiliśmy tym razem nie zdobywać samego Turbacza, zwłaszcza że w tym roku byliśmy już dwukrotnie, zamiast tego udaliśmy się na pobliską Kiczorę (szlak czerwony), opuszczając tym samym największą imprezownię w górach.

Z Kiczory na Gorc prowadzi szlak zielony, przebiegający przez polanę przy Jaworzynie Kamienickiej. Jest tam ładna kapliczka bielona wapnem w starym górskim stylu; świetnie komponuje się z dostępną za nią panoramą. Dodatkowo, można stamtąd zejść do Zbójeckiej Jamy - małej jaskini szczelinowej. My zeszliśmy, szału nie było.

Dalsza część trasy do Gorca była niewymagająca I w sumie niewiele z niej pamiętam, oprócz ostatniego odcinka jakiś czas za Średniakiem - w pewnym momencie szlak odbija w lewo i opuszcza szeroką leśną drogę, łatwo przeoczyć ten skręt i zamiast na szczyt trafić do bazy namiotowej.

O 3:40 dotarliśmy pod Gorc, więc do wschodu została prawie godzina. Pozostały czas wykorzystaliśmy na regenerację i podziwianie powoli rozjaśniającego się nieba. Wędrując nocą łatwo zapomnieć o tym, że istnieje coś takiego jak światło, tym bardziej docenia się eksplozję barw, którą dostarcza poranek.

Wieża na Gorcu oferuje przepiękny widok na Beskidy, Gorce, Pieniny i Tatry. Słońce przywitaliśmy z tatą w towarzystwie dwóch innych wędrowców, których gorąco pozdrawiam jeśli jakimś cudem czytają ten wpis.

No cóż, słońce wzeszło, czas wracać. Do Rzek poprowadził nas szlak niebieski, którego najładniejszą częścią jest zdecydowanie polana na Gorcu Kamienickim - wykąpana w ciepłych promieniach wyglądała baśniowo.

Trasę polecam wszystkim, dla których Gorce kojarzą się tylko z Turbaczem i uważają, że góry te nie mają za wiele do zaoferowania. Po kilku latach chodzenia zostały jednym z moich ulubionych pasm

#gory #wedrujzhejto #gorce #fotografia
f299b753-9db7-46c4-8126-57d683633e75
2e6882a8-0e29-49db-8c65-85a7ea23f849
0eb7158a-4458-4dad-9641-a3bf044af986
b9663166-025f-4af5-84e5-c511aaa300c0
3603d1a8-215c-42b3-ad67-5e25463325dd
Lubiepatrzec

@Piechur Elegancko, pisz dalej!

Piechur

@Lubiepatrzec Dzięki, piszę

wykopowybanita91

Pięknie, będę obserwować wpisy

Piechur

@wykopowybanita91 Dzięki!

wykopowybanita91

@Piechur jak dużo chodzisz to wbijaj do nas na #ksiezycowyspacer

Piechur

@wykopowybanita91 Teraz niestety pauza do niewiadomo kiedy, ale dołączę jak już dam radę częściej wychodzić

ciszej

@Piechur piękne, klimatyczne zdjęcia! Tag obserwuję no i do zobaczenia gdzieś na szlaku

woohoo

Inwestuję w Ciebie pioruna, wrzucaj dalej 😏

Piechur

@woohoo Postaram się nie przepierdzielić na głupoty

Zaloguj się aby komentować