Siamano Miśki!
Niestety- znów dużo się dzieje. Nie pytajcie o sytuację w Bachmucie, bo zmienia się ona dosłownie z godziny na godzinę. Jedyne co mogę zdradzić (i czego jestem pewien)- każdy ruch ZSU (Armii Ukraińskiej) jest w stu procentach przemyślany, nie ma mowy o przypadkach.
Z ciekawości spojrzałem na polskich ekspertów (a może raczej: 'ekspertów'?) i mogę powiedzieć, że niby coś dzwoni ale nie wiadomo, w którym kościele. Bardzo polecam Mateusza Lachowskiego- on zna się na rzeczy. Przekazuje to, co się dzieje i jak jest na ten moment.
Mamy sporo ewakuacji pacjentów w różnych stanach- od naprawdę lajtowych (ale jednak potrzebujących ewakuacji) po bardzo poważne (ewakuacja karetką pod okiem lekarza).
Dziękuję wszystkim, którzy pytają na priv i się martwią! To naprawdę wiele dla mnie znaczy. Staram się odpowiadać na bieżąco, wybaczcie jeśli nie odpowiadam dobę lub dwie.
Dzisiejszy wpis jest krótki i bez większych informacji- chcę tylko powiedzieć, że wciąż działamy i jesteśmy obecni tam, gdzie jesteśmy najpotrzebniejsi.
W szeroko pojętym internecie możecie zobaczyć sprzedawanie rzeczy do Starlinków, rzeczy militarnych, leków, sami to nazwijcie. To jest takie pierdolenie, że ja nawet nie xDDDDDD Spróbujcie poważnie coś takiego kupić to wtedy uwierzę jeśli to otrzymacie xDDD Zauważcie, że akcja zaczęła się akurat teraz xDDDDDD Wnioski niech każdy sam wyciągnie.
Wpis zakończę krótkim: za wolność naszą i Waszą!
Jak zawsze- zachęcam do pytań w komentarzach lub na priv! W poprzednich wpisach możecie poczytać coś więcej o mnie.
Jestem Maciek, student pielęgniarstwa, jadę na Ukrainę jako medyk, będę opisywał swoje zadania, wrażenia, wszystko co związane z moją 'przygodą' tam.
PS: dzisiaj tylko jedno zdjęcie. W tym worku na odbiór czeka ciało Ukraińskiego żołnierza, który zmarł na naszym punkcie. Więcej o tym punkcie w kolejnym wpisie
#medyknaua #ukraina #medycyna

