Sąd w Paryżu uznał w poniedziałek liderkę francuskiej skrajnej prawicy Marine Le Pen za winną sprzeniewierzenia funduszy publicznych w procesie dotyczącym fikcyjnego zatrudniania asystentów eurodeputowanych. Grozi jej kara do 10 lat więzienia i grzywny w wysokości do 1 mln euro. Wyrok skazujący dla liderki skrajnej prawicy może też zagrozić jej startowi w wyborach prezydenckich we Francji w 2027 r.


Proces dotyczy faktów z lat 2004-2016. Wcześniejsze dochodzenie w PE wykazało, że w tamtym czasie 17 eurodeputowanych ówczesnego Frontu Narodowego, obecnie noszącego nazwę Zjednoczenie Narodowe, zatrudniało na stanowiskach asystentów osoby, które w rzeczywistości były funkcjonariuszami partyjnymi, a nie świadczyły pracy na rzecz europosłów, czego wymagają regulacje unijne. Sprawę przekazano francuskiemu wymiarowi sprawiedliwości.


Zarzuty wobec Marine Le Pen i jej współpracowników dotyczą sprzeniewierzenia funduszy publicznych bądź współudziału w malwersacji. Maksymalna kara za takie przestępstwo to 10 lat więzienia i grzywna w wysokości do 1 mln euro, a także dziesięcioletni zakaz startowania w wyborach. To ostatnie mogłoby udaremnić start Marine Le Pen w wyborach prezydenckich we Francji w 2027 r.


Zarzutami objęto 11 osób, które były europarlamentarzystami Frontu Narodowego w tamtym okresie. Oprócz Le Pen są to: obecny wiceprzewodniczący RN Louis Aliot, były nr 2 w partii Bruno Gollnisch oraz parlamentarzysta i rzecznik RN Julien Odoul. Kolejnych 12 oskarżonych to np. Catherine Griset, w partii szefowa gabinetu Le Pen. Dochodzenie w PE wykazało, że Griset (obecnie europarlamentarzystka) spędziła w Parlamencie Europejskim 12 godzin w okresie między październikiem 2014 r. i sierpniem 2015 r., gdy miała być asystentką w PE. Czterech kolejnych oskarżonych to osoby pełniące funkcje partyjne w FN-RN.


Parlament Europejski, który występuje w procesie jako strona cywilna, oszacował swój uszczerbek w tej sprawie na 3 mln euro, ale domagać się będzie nie więcej niż 2 mln, bowiem kwota w wys. 1 mln została już zwrócona


https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/ten-wyrok-moze-byc-przelomowy-dla-calej-francji-jest-decyzja-sadu-ws-marine-le-pen/ff3c5y7


#wiadomosciswiat #francja #polityka

Komentarze (9)

maximilianan

@damw UPS, niebezpieczny precedens dla pisu xd

LondoMollari

@maximilianan Mam nadzieję, że sądy we Francji będą miały jaja, aby egzekwować prawo. W USA też było parę spraw, które powinny były zaowocować utratą przez Trumpa prawa do kandydowania, ale żaden sędzia się nie odważył egzekwować przepisów, no i, szok niedowierzanie - Trump jako prezydent non-stop łamie prawo.

damw

@maximilianan jak ktoś tak bardziej się zaczyna przyglądać, to zaczyna się pojawiać pewna korelacja/schemat pomiędzy poglądami "na prawo" a podejściem do "luźnego podejścia do nie swoich pieniędzy"

maximilianan

@damw prawda że dziwne?

Chrabonszcz

@maximilianan właśnie ani trochę

Fly_agaric

O co chodziło dokładnie? O to:

sąd w Paryżu, który orzekł, że Marine Le Pen wykorzystała ponad 3 miliony euro (12,5 mln zł), przeznaczone na asystentów posłów do Parlamentu Europejskiego, na opłacanie członków jej partii, Zjednoczenia Narodowego.

O ile pamiętam, to nasi posłowie (nie tylko pisu) też dość swobodnie traktowali te środki. Ciekawe, czy ktoś się za nich weźmie, bo Richard Cz. to chyba dalej jest w polityce, nie?


https://www.rp.pl/polityka/art42040391-sad-uznal-marine-le-pen-winna-co-dalej-z-kariera-polityczna-liderki-francuskiej-prawicy

damw

@Fly_agaric w sumie racja, nie wrzuciłem info, że o 3 bańki euro tutaj chodziło

Fly_agaric

@damw Spox. Sam chciałem wrzucić, ale zobaczyłem twój wpis. Trochę mi brakowało tego wspomnienia, że kasę z asystentów wydała na członków partii.

BTW. U nas tą kasę wydawali na członków rodziny i jakiegoś politycznego trzęsienia ziemi brak (Czarnecki ma dochodzenie i sprawę, ale to tyle), a Le Pen chyba właśnie skończy karierę.

Michot

@damw Nie martwi mnie wyrok, bo z zarazą trzeba walczyć. Mierzi mnie hipokryzja, bo ten sam model rozpierdalania publicznych pieniędzy odbywa się we wszystkich partiach i grupach partyjnych PE. Korupcja urzędników też jest tajemnicą poliszynela.

Zaloguj się aby komentować