@GrindFaterAnona kwestia stopniowania. Znam trochę osób z Izraela i to jest mniej więcej tak.
Masz Żydów co jedzą wieprzowinę, a żydowskie święta obchodzą tak jak większość polskich katolików obchodzi Boże Narodzenie, czyli symbolicznie. Religia to dla nich tylko tradycja, nic więcej. To jest większość jakich znam.
Masz Żydów co trzymają koszerną dietę, noszą tą okrągłą czapeczkę, nie pracują w szabat, ale ubierają się jak chcą, nie przeszkadza im praca z kobietami, czy podobne odstępstwa od nakazów i zakazów. Coś jak przeciętny religijny Katolik w Polsce, który nie je schabowego w piątek bo post i zawsze nosi krzyżyk na szyi. Tych nazwijmy ortodoksami, znam ze dwóch.
I masz właśnie tych ultraortodoksów, co noszą tylko zwyczajowe stroje, nie pozwalają kobietom pracować, aranżują małżeństwa, studiują święte księgi etc. Przez obie wcześniej wspomniane grupy uważani są generalnie za świrów. Nie znam żadnego, to dosyć zamknięta społeczność.