Ruska milicja zaatakowała kirgiskiego dyplomatę.
Kirgistańskie media wiążą incydent z wciąż narastającymi szykanami wobec obywateli państw Azji Centralnej po ataku terrorystycznym w podmoskiewskim Krasnogorsku, do którego doszło 22 marca. Śmierć poniosło wówczas ok. 145 osób. Dzień później zaczęły się represje wobec zamieszkujących Rosję migrantów z państw Azji Środkowej - głównie Uzbeków, Kirgizów i Tadżyków. Są one sterowane przez władze, lecz znane są też przypadki pobić czy odmawiania kursów taksówką, gdy okazuje się, że kierowcą jest migrant z któregoś z wymienionych wyżej państw.
Ruscy znaleźli sobie nowego wroga. Ale oficjalna wersja jest taka, że to Ukraińcy zrobili.
#rosja #ukraina #wojna #wiadomosciswiat
