Rura którą widzicie na pierwszym planie łączy pompę hydroforową znajdującą się przy filtrze od oczka wodnego (po prawej w dolnym rogu zdjęcia) z systemem automatycznego nawadniania ogrodów. Udało mi się tą rurę wczoraj przepuścić pod schodami a w przyszłym tygodniu planuję ją zakopać. Zastanawiam się czy zrobić rozdzielnię z elektrozaworami ale z testów wyszło mi, że raczej nie ma sensu tej wody wpuszczać z powrotem do oczka - lepiej nalać świeżej - więc chyba zostanie taki prosty system: pompa start -> nawodnienie start, pompa stop -> nawodnienie stop bez dodatkowych funkcji. Dziura w ziemi obok rury za to została wykopana w celu znalezienia rur które biegną do kręgu na dnie oczka w którym znajdują się pompy. Planuję rozciąć rurę w której znajduje się kabel zasilający od dużej pompy i wyciągnąć ją na powierzchnie bo w tym momencie łącznik kabla znajduje się pod wodą i każdy kolejny kabel do kolejnej pompy też musiał by być łączony w ten sposób, że znajdował by się pod wodą. Gdy rurę wyciągnę na powierzchnię kable będzie można połączyć w skrzynce elektrycznej a przy okazji będzie można tam zamontować sterowanie pompami i oświetleniem oraz bezpieczniki. Skrzynkę zaleje się betonem w kształcie kwadratowej kostki co będzie się fajnie komponować z resztą architektury ogrodowej.
