@nbzwdsdzbcps @nbzwdsdzbcps
Biedniejsza część ludzi więcej zarabia nominalnie mogą odczuć to w niewielkim stopniu pozytywnie ale każdy inny traci,
Masz na to jakieś badania? Bo ja mam takie że podniesienie miminalnej w Niemczech poprawiło los 50% pracowników.
Jest to w sumie dość logiczne, gdyż płace są pochodną płacy minimalnej (pracodawca pracownikowi ciężej pracującemu musi zapłacić więcej niż temu na minimalnej, rynek to wymusza).
Nie jest prawdą że "każdy inny traci". Tracą zawsze pracodawcy, oraz część pracowników których zarobki są mocno odległe od płacy minimalnej (zróżnicowanie zarobków się zmniejsza w całym spectrum).
Jeżeli chcesz lepiej zarabiać niż minimalną można albo wybrać ciężką fizyczną pracę gdzie zapłacą więcej
Lepiej jest podnieść minimalną, wtedy można zarabiać więcej bez wybierania cięższej pracy.
W Polsce ciężką pracę już wybrało wielu ludzi. Mamy wielu pracowników wykonujących ciężkie prace fizyczne, a także bardzo dużo przepracowanych godzin, w warunkach dość ostrego zapierdolu.
Pouczanie obywateli że system dobry, tylko oni robią coś źle, jest błędną drogą, tym bardziej wobec tego jak wyglądają realia, jakie wykształcenie zdobywają w Polsce ludzie i jak ciężko i ile pracują.
Anegdotka: Niedawno rozmawiałem z górnikiem pracującym za płacę minimalną. Jaką jeszcze cięższą pracę mu zalecasz?
nauczyć się umiejętności za którą się płaci i to na prawdę nie było takie trudne jeszcze kilka lat temu.
W Polsce jest słabe wykorzystanie umiejętności i wykształcenia pracowników.
Czemu jeżeli to taki niemagiczny sposób poprawiający życie w kraju osobom biednym to czemu nie podnieść minimalnej kilka razy?
Z wielu powodów. Główny powód dlaczego takie podwyższenie minimalnej jest niemożliwe to taki że nie ma tyle pieniędzy na rynku. To znaczy nie dałoby się wypłacić pracownikom pensji, nie ma tyle gotówki. Jarzysz?
Kiedy uznasz to za zły pomysł?
Już ci napisałem. Wtedy kiedy minimalna wyniesie 60-66%, albo zacznie pojawiać się niepokojące bezrobocie i brak zysków firm (nie byłyby w stanie płacić więcej). Póki co są baaaardzo w stanie placić więcej.
Istotnym wskaźnikiem jest też udział płac w PKB, póki co jest on w Polsce bardzo niski, a nierówności płacowe rosną.
W zasadzie obecnie wszystkie możliwe wskaźniki mówią że można i należy podwyższyć minimalną. Oczywiście nie w nieskończoność.