
Rosjanie pochwalili się zestrzeleniem w Noro-Fominsku pod Moskwą ukraińskiego drona o konstrukcji śmigłowca. Problem polega na tym, że Ukraińcy, przynajmniej oficjalnie, nie posiadają bezzałogowców-kamikaze: tego rodzaju i o takim zasięgu. Co więc zestrzelili Rosjanie? I czy w ogóle zestrzelili?
Rosjanie z zasady bardzo dbają, by chwalić się „sukcesami”, jakie odnosi ich obrona przeciwlotnicza w walce z ukraińskimi dronami. Tak było również podczas ostatniego ataku 10 kwietnia 2025 roku na Moskwę. Rosyjska, państwowa agencja informacyjna RT poinformowała bowiem, że w ataku na rosyjską stolicę Ukraińcy po raz pierwszy wykorzystali „dron-śmigłowiec”, który został jednak zestrzelony przez obronę przeciwlotniczą. Problem polega na tym, że w sieci pojawiły się nagrania z całej tej akcji, które pokazywały coś zupełnie innego.
TLDR: najprawdopodobniej ostrzelali swoich
#wojna #rosja #ukraina #wojnanaukrainie #wojnawnarosji #bekazkacapow