Rodzice i teściowie na 14 mają przyjechać na obiad. Szwagier już u nas. Rosol zrobiony. Mięso czeka na wjazd do piekarnika.
Nie liczę setek wydanych na zastawę stołową (bo nie miałam zestawu na 8 osob), obrus, króliczki jajeczka i włoskie babki. Nie liczę godzin spedzonych na szorowaniu całej chaty od podłogi po sufit.
C⁎⁎j k⁎⁎wa prąd wyjebało na całej dzielni i MOZE naprawią do 15