Rekordowe mrozy w Rosji. Zamknięte szkoły, pękające rury i gwałtowny wzrost zużycia gazu
Gazprom, który ostrzegał Europę przed ostrą zimą, niskimi temperaturami, a co za tym idzie brakami surowców energetycznych, sam zderzył się z taką sytuacją w Rosji. Rury pękają, paliwo zamarza, nie pracują szkoły i wiele firm.
Od tygodnia w wielu rejonach Rosji padają rekordy zimna, nie pracują szkoły, przedszkola, ludzie nie mają ogrzewania, bo pękły rury, a paliwo w bakach pojazdów zamarza w trakcie drogi. Wiele firm ogranicza godziny pracy, pomimo to popyt na energię rośnie. Elektrownie i elektrociepłownie pracują na pełnych obrotach, popyt na prąd i gaz wzrósł o ponad 20 proc.
