"Oho, żonojednostka i potomstwo wracają ze sklepu!" - pomyślał Opornik patrząc w okno.
"Zrobię im psikusa! Popsikam ich wodą gdy będą przechodzić, będą myśleć że deszcz pada!" - pomyślał biegnąc po spryskiwacz.
Rodzina się zbliża.
Emocje sięgają zenitu.
*psik* *psik* *psik* *psik* *psik* - psika Opornik z ukrycia.
Słyszy krzyki.
Wygląda ostrożnie, patrzy na żonę i potomstwo...
A to nie byli oni.
#heheszki #opornikcontent #bekazsiebie #oporniktojednakjestpojebany


