#punk #muzyka #czytelnictwo
Punkowe ziny czytam lekko licząc ponad dwadzieścia lat. Pierwszym z którym się zetknąłem była Homilia datowana chyba na lato 1998. Później wiadomo "Pasażer", "Garaż", "Chaos w mojej głowie", "Liberation", "The Naturat" i cała masa innych. Kilka dni temu doszła paczka i mam kolejną porcję punkowej lektury. Jeśli ktoś tutaj czyta takie periodyki, to serdecznie pozdrawiam. Wspierajcie ludzi, którym chce się jeszcze pisać i wydawać to w formie drukowanej. Kontakt z papierem, to jest coś zupełnie innego niż najlepszy tekst na pisany w internecie.
