Psisko słabo tolerowało żarcie z owcą, ale dawno nie próbowała, więc żona wpadła na pomysł, żeby spróbować jej dać i zobaczyć co się stanie. Na pytanie czy z nią pójdzie w nocy jak nas obudzi nie odpowiedziała.


Zgadnijcie kto szedł o 4 rano z psem bo go brzuszek rozbolał.


#psy #fiflak

Komentarze (11)

MostlyRenegade

@maximilianan no i po co się żeniłeś? Chciałeś to masz

maximilianan

@MostlyRenegade i tak z nią przeważnie wychodzimy na zmianę jak ma takie sytuacje xd

Tomekku

@maximilianan jak już miało problem to zostanie, nasza po wołowinie ma gazy takie że trzeba trzymać ją w osobnym pokoju. Więc wiedza w domu powszechna. Młoda nie dostaje wołowiny.

maximilianan

@Tomekku no ja nie wiem co ją podkusilo. Nie żeby nie było to sprawdzane już wielokrotnie i zawsze kończyło się w taki sam sposób.

Tomekku

@maximilianan po prostu żona chce żebyś pierwszy wrzucił fote na hejto nim @bartek555 wstanie.

fisti

@maximilianan sama nie ponosi konsekwencji w postaci wychodzenia w nocy, dlatego ją kusi. Nie ryzykuje swoją wygodą/samopoczuciem/czasem.

Czy dałaby to jedzenie, gdyby była sama z fiflakiem?

maximilianan

@fisti dałaby bo sama też z nią wychodzi. Ba, po ślubie nas obudziła kilka razy i to ona z nią szła. Wbrew pozorom mamy zdrowy i równy związek.

fisti

@maximilianan Nie sugerowałem nierówności w związku :) Nie odpowiedziała, więc chyba liczyła, że w razie czego Ty staniesz na wysokości zadania.

Pozdrowienia dla chorego fiflaka!

maximilianan

@fisti nah, dzielimy się tym jak przystało na dorosłych ludzi. Dzięki!

fisti

@maximilianan Fajnie, dobrze wróży na resztę małżeństwa.

maximilianan

@fisti za pół roku mamy 10 rocznicę poznania się, także chyba będzie ok XD

Zaloguj się aby komentować