Przeraża mnie ilość ciętych psów, która się przewija przez socjale ostatnio. Nie wiem, czy jest to trend rosnący, czy po prostu kwestia algorytmu, ale przeraża mnie, że w 2025 roku ludzie nadal kupują psy z ciętymi uszami i ogonami.
I nie wiem, który wariant byłby gorszy:
Że ten proceder odbywa się w polsce, mimo zakazu obowiązującego od ponad dekady
Czy że ktoś odczuwa tak silną potrzebę zakupienia okaleczonego psa, że ściąga je z zagranicy
#psy





