#pracbaza

W obecnej pracy warunki są po prostu cudowne, a na wypłatę nie narzekam. Po nowym roku prawdopodobnie mi wpadnie jakaś podwyżka.


Dostałem jednak teraz nową oferte pracy gdzie zapytali mnie o to ile chce zarabiać.


Czy będzie jakimś nietaktem jeżeli zapytam sie w mojej firmie "Ej, interesuje sie mną inna firma, i chciałbym wiedzieć ile by wyniosła potencjalna podwyżka tak żebym nie zamienił fajnych warunków prace na gówniane za 100zł miesięcznie" ?

Czy raczej udawać że tej rozmowy nie było, i zostać tu gdzie mi dobrze

Komentarze (7)

bojowonastawionaowca

@redve powiedz tam +50% tego, co zarabiasz tutaj (bo to taka kwota pozwalająca myśleć o zmianie obecnej wygodnej pracy) - jak się zgodzą, to wtedy możesz podejść do swojej pracy i powiedzieć, że masz taką ofertę i co oni na to

Fen

@redve ja tak nawet raz zrobiłem jak opisuje @bojowonastawionaowca. Dostałem 60% podwyżki... Także ten...

redve

@bojowonastawionaowca obecnie pracuje zdalnie i na luzie moge pracować podczas studiów.

Nowa praca wymaga ode mnie przyjazdu do biura (a to oznacza że w miesiącu wyrobie mniej godzin, czyli stawka godzinowa idzie do góry). Dodatkowo miałbym kodzić w języku w którym nie mam doświadczenia zawodowego.


Zmierzam do tego że jako junior musiałbym zaśpiewać jakieś kurwa 115zł/h wg wyliczeń, dla kogoś bez doświadczenia w tym języku XDDD


A z drugiej strony, zaśpiewanie nieosiągalnej stawki to będzie jakiś sposób za podziękowanie za rozmowe, bo średnio mi sie chce wracać do korpo

bojowonastawionaowca

@redve no to zaśpiewaj i tyle - będziesz się martwić jak będą na tyle głupi, że się zgodzą xD

wonsz

@redve czym ty się przejmujesz - to normalna praktyka w wielu korpo że z ulicy zapłacą wincyj niż wieloletniemu pracownikowi

Odwrocuawiacz

@redve miej na uwadze że w nowej pracy warunki takie cudowne mogą nie być, nie znasz tych ludzi, a obietnice to wiesz dziś są, jutro różnie.


Ja już nie raz widziałem jak koledzy szli i zaczęli kokosy super zarabiać, a potem znowu zmiana bo kierat...


Ja bym teraz zmienił dobrowolnie to by musieli jak Owca napisał co najmniej 50% więcej niż mam dostać i w sumie i tak bym się zastanawiał bo tu mam poukładane na tyle że jadę 7 wracam 10, a czasem szybciej

redve

@Odwrocuawiacz no wlasnie, dużo mniej czasu wolnego, ten czas wolny w godzinach z dupy, stanie w korkach autem...

Nie wiem ile by mi musieli zapłacić żebym sie na to zgodził, nie wiem czy w ogóle bym sie zgodził za jakiekolwiek pieniądze. Co mi po pieniądzach których nie mam kiedy wydać

Zaloguj się aby komentować