@emdet studiowałem technologie żywności I żywienie człowieka w Pl. Nie mogłem znaleźć pracy, z powodów zdrowotnych i dlatego że brakowalo mi pewności siebie i nie potrafiłem się sprzedać . W pewnym momencie życie mi się posypało na tyle, że gdy ziomek zaproponował mi pomóc w starcie nowego życia w UK to tylko zapytałem na kiedy kupować bilet. Łatwo nie było na początku, bo 6 mies. Szukałem pracy. Jakoś wyszło tak że udało mi się dorwał robotę w kontraktowym labie w dziale mikrobiologii. Firma to był brytyjski odpowiednik januszexu :P. Po 1,5 roku postanowili otworzyć nowy dział, badający składniki odżywcze, chemia analityczna. Byłem drugim pracownikiem tam, razemstworzyliśmy cały department prawie od podstaw. Dużo się tam nauczyłem, co pozwoliło mi się załapać do QC w farmaceutycznym przemyśle. Po roku miałem dość (długa historia- ale jeśli jesteś człowiekiem, którego trafia ku****a jak wie jak coś naprawić, ale nie może bo jakiś idiota przyklepał papier i teraz nie da się tego zmienić to zrozumiesz ocb), zacząłem szukać nowej pracy, a że zawsze ciągnęło mnie do czegoś kreatywnego, a jednocześnie gdzie trzeba umieć analizować i wyciągać wnioski i nieustannie się uczyć to szukałem w R&D. Mojej manager spodobał się mój zapal i mnie wzięła
Co robię na codzień....hmm tak naprawdę codziennie coś innego . No może nie tak dosłownie, ale jest duża różnorodność obowiązków i każdy dzień i tydzień wygląda nieco inaczej. Jestem tylko technikiem (chociaż dopóki mój meksykański kolega nie dostał wizy to część jego obowiązków należała do mnie - to było mega stresujące i kołujące, bo nie miałem w ogóle dosw. I w pewnych kwestiach też za mało treningu. Wrzucili mnie na dosc mocno gleboka wode)
Zajmuje się odbieraniem zamówionych próbek surowców, moim zadaniem było opracowanie sprawnego systemu przechowywania próbek i katalogowania (projekt konsolidacyjny startował od zera, więc przed moim przyjściem nic takiego nie istnialo), stworzenie systemu (excel ofkrz ) na sprawne monitorowanie ilosci potrzebnych surowców do testów i sprawdzanie czy wszystko potrzebne do zrobienia receptury jest w labie. Jeśli nie to czy mogę to przynieść z fabryki, jeśli nie to z której fabryki na świecie powinienem to zamówić. Jak przygotowujemy się do testów nast. Grupy surowców moja manager wyciąga z SAP kody wszystkich surowców, powiedzmy pieprzu umieszcza w Excelu. Ja musze potem razem z moim meksykańskim kolega określić jakie cechy danego materiału są kluczowe, przegrzebać sap dla każdego kodu i znaleźć specyfikację dostarczona przez producenta i umieścić te dane w arkuszu. Robię zdjęcia porównawcze pomiędzy surowcami, które będziemy próbować skonsolidować. Robimy razem z Enrique ( ) wstepny screening surowców pod względem wygladu zapachu i smaku i zdecydowanie na jakie podgrupy je podzielic + który material powinien byc materiałem "go to" . Opracowujemy sposób w jaki to będziemy oceniać (np. Low Heat chilli robiliśmy 3%chili,0,2%soli,1%cukru w wodzie, podczas gdy naprawdę ostre chilli stwierdziliśmy że lepiej 0.5% w majonezie, bo inaczej wypalało ryja), pomagam mu przygotować material do testu (jak np. Na zdjeciach), koordynuje przeprowadzenie testu (przynoszenie ludziom próbek, zbieranie wyników itp), uczestnicze w przygotywaniu prezentacji jak wspomniałem wcześniej. To chyba takie najczęściej robione przeze mnie rzeczy.
Ogólnie praca jest bardzo ciekawa, firma jest zajebista, daje naprawdę ogromne możliwości rozwoju. Plus dodatkowo sporo będziemy podróżować. Póki co tylko w dwóch miejscach byliśmy w UK, u producenta musztardy Colman's , od którego kupujemy gorczyce i w firmie robiącej olejki i oleozywice (wachałem ekstrakt z zielonego ogórka za 900£/kg. Jakbyś zamknął oczy i bym Ci podsunął świeżo ukrojonego ogórka i pasek nasączony tym ekstraktem nie byłbyś w stanie powiedzieć które jest ktore). W sierpniu leci do Hiszpanii do prod. Papryki a na początku przyszłego roku do Indii
Dużym zaskoczeniem było dla mnie jak ciężko jest bez doświadczenia opisać wrażenie zapachowe i smakowe (nie tylko smak i zapach) za pomocą odpowiednich słów. Jest cały kilkugodzinny kurs online z opisem każdej grupy żywności np. Owoce i poszczególnych smaków. Korci żeby wrzucić screena ale jednak poufne dane a za bardzo lubię ta prace