#poszukiwacze
Dobra, czas podsumować długi weekend.
Większość czasu spędziłem z rodziną, ale też trochę pochodziłem.
Oto urobek:
Łuski z nowego lasu, zabrałem, by zobaczyć bicia, bo nie miałem okularów przy sobie
2 końcówki: jedna raca, 2 nabój od strzelby
4 guziki: 2 pruskie, 1 gładki, 1 bieliźniak;
trochę monet, współczesne i 5 gr międzywojenne
Scyzoryk, harmonijka i maszynka do golenia > to już druga;
2 noże i zapalniczka
pierścionek srebrny 1 szt
garść złomu zabranego, więcej pozostało w ziemi.








