Podgrzewany lunchbox: hit czy kit?

Kupiłabym sobie, bo w nowej robo dopchać się do mikrofali w porze lunchowej jest niemożliwe, ale nie chcę wydawać 200+ na szajs.

#kiciochpyta #rtvagd
e58d0824-d7a1-4bb7-8c56-ce2b68618542
6

Komentarze (6)

razALgul

@AndzelaBomba chłopaki z kanału 5 sposobów na... Kiedyś się w filmie tym jarali. Wyszło, że podłączone utrzymywało ok 60 stopni (zupę jakaś wtedy mieli w środku). Też tam padł argument chyba o kolejce w kuchni i stracie czasu.

LeniwaPanda

@AndzelaBomba Jeśli obiady wolisz bardziej płynne (zupy i dania z sosami) to taniej będzie termos obiadowy

MoralneSalto

@AndzelaBomba u mnie na uczelni kilka osób to miało bo w okolicy jedyne co można było zjeść to hotdog z frogiszopa. Byli zadowoleni i większość tych boxow dotrwała do zakończenia studiów.

Astro

@AndzelaBomba ja bym taki chciał ale zasilany powerbankiem. I idealnie byłoby aby komory nie mogły się przelewać między sobą (gulasze itp) ale jeszcze nic sensownego nie znalazłem.

AndzelaBomba

@Astro miałam kiedyś blender do shake'ów zasilany akumulatorem z ładowarką C i akumulator bardzo szybko padł, podejrzewam więc, że w przypadku tak zasilanego lunchboxa mogłoby być podobnie

Astro

@AndzelaBomba dlatego wołanym zasilany powerbankiem :)

Zaloguj się aby komentować